Saints Row - już graliśmy


bigboy177 @ 12:40 26.07.2022
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Saints Row to jedna z ciekawszych premier końcówki wakacji. Jako że mieliśmy już okazję w nią zagrać, przygotowaliśmy nasze wrażenia.

Nieco ponad tydzień temu mieliśmy okazję zagrać w najnowszą odsłonę serii Saints Row, przy pomocy której deweloperzy chcą wypełnić lukę w trzecioosobowych shooterach w otwartym świecie, których obecnie brakuje. Czy jest szansa na to, że plan Volition się powiedzie? Czy możemy liczyć na prawdziwie porywającą produkcję? Kilka godzin grania to za mało, aby wydać jednoznaczny werdykt, ale jest spora szansa na to, że dostaniemy naprawdę interesujący i grywalny projekt.

Saints Row nie jest kolejnym numerowanym rozdziałem opowieści o Świętych. Deweloperzy postanowili serię niejako zrestartować, przez co mamy całkiem nową historię, nowych bohaterów itd. Scenariusz zaczyna się dość banalnie. Mamy bowiem grupkę młodych ludzi, którzy chcą sobie w jakiś sposób ułożyć życia. Bez większego zaskoczenia, największym problemem są pieniądze, których wiecznie im brakuje. Postanawiają zatem przygotować napad, który niestety nie przebiega tak, jakby sobie tego życzyli. Swoiste preludium jest zaczątkiem współpracy pomiędzy naszymi bohaterami. Współpracy, której celem jest stworzenie przestępczego imperium.

Jak wspomniałem, w Saints Row grałem kilka godzin. W tym czasie przebrnąłem przez kilka misji głównych oraz jakieś tam poboczne. Jeśli chodzi o strukturę rozgrywki, deweloperzy nie kombinowali. Mamy do czynienia z kolejno następującymi po sobie zadaniami, które popychają opowieść do przodu. Zlecenia dostajemy oczywiście od napotkanych postaci niezależnych. Czasem musimy się do nich udać, ale często wystarczy też, że po prostu skorzystamy ze smartphona, który zawsze mamy przy sobie. Krótka rozmowa i już wiemy co mamy zrobić. Smartphone - przy okazji - pełni rolę swoistego centrum dowodzenia. Z jego pomocą zmieniamy ciuchy, wybieramy umiejętności specjalne, dzwonimy itd.

Opowieść opracowana na potrzeby gry zdaje się być dość ciekawa i nieco zagmatwana. Kolejne jej fragmenty poznajemy podczas scenek przerywnikowych oraz w trakcie dialogów z rozmaitymi postaciami. Dialogi są oczywiście dość proste i polegają na wymianie zdań pomiędzy konwersującymi postaciami. Nie ma tu żadnego systemu dodatkowych reakcji czy jakiejś moralności. Z drugiej strony, nie mamy do czynienia z przedstawicielem gatunku RPG, więc nikt tego raczej nie wymaga. Pogaduszki przebiegają sprawnie, scenki są nieźle zrealizowane, a ponadto są pełne humoru, zarówno sytuacyjnego, jak i w formie żartów oraz przygaduszek. Żartów całkiem śmiesznych i fajnie wplecionych we wszystko, co widzimy na ekranie. Nie wiem, jak będzie na dalszych etapach zabawy, ale podczas mojej sesji uśmiechałem się co chwilę.

Najważniejsze w grach pokroju Saints Row są dwa elementy: prowadzenie pojazdów oraz strzelanie. Myślę, że te dwa aspekty są kluczowe dla wielu graczy, a w związku z tym z radością donoszę, że w obu przypadkach deweloperzy dali radę. Autami jeździ się bardzo przyjemnie. Różne fury różnie się zachowują na drodze, ale żaden model nie „pływa”, co jest częstą przypadłością w tego typu projektach. Bardzo dobrze śmiga się też motocyklami, co na pewno ucieszy wielu graczy. Jeśli chodzi o strzelanie, jest dynamiczne, efektowne i także wykonane solidnie. Feeling jest bardzo dobry. Czuć różnicę pomiędzy poszczególnymi spluwami. Przyjemnie się celuje, można rzucać granatami oraz korzystać z różnych umiejętności specjalnych. Szczególnie fajnie prezentują się finiszery, w trakcie których kamera robi najazd, a nasz bohater w jakiś wyszukany sposób pozbywa się wskazanego delikwenta. Nie wiem natomiast ile animacji przygotowano, a zatem nie sposób powiedzieć czy zaczynają się powtarzać czy nie.

Sprawdź także:

Saints Row

Premiera: 23 sierpnia 2022
PS5, PS4, PC, XBOX X/S, XBOX ONE

Saints Row to reboot marki zapoczątkowanej przez studio Volition w 2006 roku. Gra nie oferuje bohaterów znanych z poprzedniego cyklu, a oferuje wyłącznie pewne fabularne ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosBarbarella.   @   12:22, 31.07.2022
Tekst Big Boya bardzo mnie ucieszył bo zapowiada się że będę miała kupę frajdy z bycia niegrzeczną dziewczynką. Premierówki oczywiście nie kupię , cierpliwie poczekam na obniżkę ceny i patche . Ale gra jest z gatunku "Must Have".
0 kudosMicMus123456789   @   16:33, 31.07.2022
Misje w Saints Row zawsze były wyjątkowe, wątpię że teraz to zepsują. Nawet aktywności poboczne mimo iż jest ich ograniczona liczba, to każda stara się czymś wyróżnić Szczęśliwy
0 kudosfrycek88   @   21:26, 02.08.2022
Ja wolę serią GTA ale kiedyś z ciekawości sprawdzę.