Najciekawsze remaki, na które czekamy

Dead Space

Całe Electronic Arts. Głośne gadanie o tym, jak to gry singleplayerowe nie są nikomu do szczęścia potrzebne, praktycznie zabicie wielu utalentowych i zasłużonych studiów deweloperskich jak chociażby Visceral i deklaracje, że remastery i remaki to nie ich droga, bo skupiają się na tworzeniu nowych doświadczeń w świecie gier... i po co to wszystko? By po latach ogłosić, że powstaje singleplayerowy remake Dead Space (oczywiście marki stworzonej przez uśmiercony Visceral), za którego stworzenie odpowiedzialne jest EA Motive.

No, ale koniec dogadywania EA. Prawda bowiem jest taka, że Dead Space Remake to naprawdę coś, co warte jest zainteresowania i większej uwagi. Czym ta gra jest? Mówimy tu o horrorze akcji z 2008 roku, opowiadającego o losach Isaaca Clarke'a, inżyniera, który zostaje wysłany do dryfującego w przestrzeni kosmicznej transportowca USG Ishimura, na którym podejrzewa się wystąpienie sporej usterki technicznej. Prawda okazuje się dużo bardziej makabryczna, gdyż załoga statku tak naprawdę została zmieniona w ohydne stwory zwane nekromorfami, które za cel wkrótce obiorą sobie naszego protagonistę. Od tego momentu mamy dwa cele: przetrwać i ustalić, co doprowadziło do tragedii na USG Ishimura.

Odświeżony Dead Space trzyma się bardzo wiernie względem oryginalnego wydania tak pod względem gameplayu, jak i oprawy audiowizualnej. Oczywiście ta druga na potrzeby remake'u spotkała się z konkretną przebudową. Wszystkie lokacje, przedmioty i tekstury powstały od nowa, na podstawie najnowszej wersji silnika Frostbite, co ma znacząco wpłynąć na jakość grafiki tego odświeżenia. Sam gameplay w tym wszystkim ma spotkać jedynie drobne korekty, które mają uczynić całe doświadczenie płynniejszym i lepszym niż to znane z oryginału. Naszym głównym orężem natomiast cały czas ma być — kultowy już — pistolet Plasma Cutter, którym będzie można obcinać kończyny agresywnym nekromorfom.

Premiera Remake'u Dead Space'a została ustalona na 27 stycznia 2023 roku. Gra wyjdzie na PC-ty, PS5 oraz Xboxa Seriex X|S.

Final Fantasy VII Remake Rebirth (Part 2)

Druga część Remake'u Final Fantasy VII zdaje się ekscytować fanów nie mniej niż pełnoprawna nowa część serii (w tym wypadku Final Fantasy XVI). I w sumie nie co im się dziwić, bo zakładając, że podąży drogą pierwszej części, to mówimy tu praktycznie o kolejnej części czegoś, co składa się na zupełnie nową grę, która coraz mniej zacznie przypominać oryginał.

Może nieco przesadziłem na wstępie, a być może nie. Faktem natomiast jest, że Square Enix dzieląc Final Fantasy VII Remake, ewidentnie miało w planach nie tylko stworzenia prawdziwej maszynki do wyciskania pieniędzy od fanów, ale także zupełnie nowego doświadczenia, które pozwoli otworzyć cykl na nowych graczy, a przy okazji pozwolić starym wygom na podejście do ukochanej odsłony na zupełnie nowy sposób.

Rebirth stanowi bezpośrednią kontynuację pierwszej części remake'a. Po wydarzeniach z tejże nasi bohaterowie opuszczają Midgard i wyruszają w podróż na planetę Gaia, gdzie toczyć ma się cała akcja nowej odsłony. Co ważne, twórcy zaznaczyli ostatnio, że zmieni się kolejność odwiedzanych lokacji, co każe dać nam do myślenia, że prawdopodobnie w pewnym stopniu zmianie ulegnie oryginalna fabuła.

Gameplay to oczywiście to samo co w poprzedniku. Zatem i tutaj nie doświadczymy walki turowej rodem z oryginalnej "siódemki", a pojedynki toczyć mają się w czasie rzeczywistym w ramach bardziej zręcznościowej rozgrywki, z dodatkiem wszelkiej maści oddanych nam do użytku systemów zaklęć, przedmiotów oraz umiejętności.

Final Fantasy VII Rebirth (Remake Part 2) ma zadebiutować końcem 2023 roku lub na początku 2024. Tytuł na premierę będzie dostępny tylko na PS5 w ramach czasowej ekskluzywności, natomiast w bliżej nieokreślonej przyszłości trafi także na komputery osobiste.

Max Payne 1&2

Wydana przez Rockstara Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition jakościowo było poniżej przeciętnej i aż szkoda, że te klasyki skończyły w tak beznadziejnie zrealizowanym odświeżeniu. Dlatego też trzeba się cieszyć, że za stworzenie pełnoprawnego remake'a dwóch pierwszych odsłon Maxa Payne'a (którego Rockstar jest wydawcą i do któego ma prawa) wzięło się samo Remedy Entertainment, twórcy oryginałów.

Dwie pierwsze odsłony Maxa Payne'a zdążyły się już mocno zestarzeć przez lata. Dlatego wieść o gruntownym odświeżeniu po prostu cieszy. Niestety o tym projekcie wiemy chyba najmniej ze wszystkich tu wymienionych. Z pewników: całość to pełnoprawny remake, w którym cała oprawa audiowizualna oraz gameplay zostaną przebudowane od podstaw, by spełniały obecne standardy. Remake oparty jest o silnik Northlight, które Remedy wykorzystało już do stworzenia m.in. bardzo dobrze przyjętego Control.

Oryginał skupiał się na historii zbiegłego gliniarza, który musi przetrwać w mieście, gdzie dosłownie każdy czyha na jego życie. Oskarżony o morderstwo, sam i pod ścianą będzie musiał stanąć do nierównej walki ze ścigającą go policją i kryminalistami.

Mówiąc o rozgrywce, jeśli tylko nie będzie to całkowita zmiana koncepcji znanej z oryginałów, to mamy tu do czynienia z trzecioosobową strzelanką, w której powrócić ma ikoniczny dla serii system bullet time.

O dacie premiery nie wiadomo w zasadzie nic. Docelowymi platformami ma być PC, PS5 oraz Xbox Series X|S.

Remastery

Punkt zbiorczy, w którym wskażemy jeszcze kilka nadchodzących remasterów wartych szerszego zainteresowania. Jasne, nie ma tu mowy o jakości zupełnie nowych, stworzonych od podstaw remake'ów, ale czy to znaczy, że nie ma tutaj niczego wartego Waszego czasu? Niekoniecznie, bo niektóre z tych pozycji robią swój wielki debiut na PC-tach, Xboxach czy Switchu! Bez dalszej zwłoki, zobaczmy co jeszcze wychodzi.

• Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei — Uncharted w końcu trafia także i na PC-ty! W skład wspomnianej kolekcji wejdzie Uncharted 4 oraz Uncharted: Dziedzictwo Złodziei. Pierwsza z wymienionych to gra wieńcząca przygody Nathana Drake'a w ostatnim, epickim poszukiwaniu skarbu, z kolei drugi tytuł skupia się na koleżance po fachu Drake'a — Chloe Frazer, która wyrusza do Indii w ramach własnej, niezwykle niebezpiecznej wyprawy. Oba tytuły zostały konkretnie odświeżone w stosunku do ich oryginalnego wydania z PS4, oddając przy tym PC-towcom rzecz jasna cały szereg opcji graficznych, by doświadczyć najlepszej możliwej edycji Uncharted do tej pory. Premiera jeszcze w tym roku.

• Marvel's Spider-Man Remastered — konkretnego odświeżenia doczekał się także Spider-Man, który - tak samo jak Uncharted - wyjdzie również na PC-ty. Najwyższy czas można by powiedzieć, bo to bardzo dobra gra, która powszechnie uchodzi — obok serii Batman: Arkham od Rocksteady — za jedną z najlepszych gier superbohaterskich i gier akcji w ogóle. PC-towcy z przygodami Petera Parkera zapoznają się w jego najlepszej możliwej odsłonie już 12 sierpnia tego roku.

• Persona 3/4/5 — coś dla fanów gier jRPG. Seria Persona wchodzi oficjalnie na wszystkie liczące się platformy od PS4 i PS5, przez XOne i Xbox Series po Switcha i PC-ta. Czym jest Persona? Jest to seria japońskich gier RPG, których bohaterami są uczniowie liceum. Każda odsłona w sferze gameplayu jest w zasadzie dungeon crawlerem z walką toczącą się w turach, z kolei fabuła i lore skupia się na tematyce moralnej, zgłębia ludzką psychikę oraz przedstawia wiele ważnych tematów społecznych. Całość jest opatrzona bardzo charakterystyczną, stylową oprawą, wciągającą historią oraz humorem. Poszczególne części są ze sobą bardzo luźno połączone i nie tworzą większej całości. Wszystkie wymienione części zostały w pełni zremasterowane z myślą o nowych konsolach oraz komputerach osobistych. Pierwsza z tej trylogii ma zadebiutować Persona 5 Royal, która 21 października ukaże się na wszystkich wymienionych wcześniej platformach oraz w Game Passie. W przyszłym roku śladami P5R mają podążyć Persona 3 Portable oraz Persona 4 Golden (która od jakiegoś czasu jest już dostępna na Steamie).

• Wiedźmin 3: Dziki Gon — CD Projekt Red wieloktrotnie przekładało oczekiwany remaster, który miał wyjść na PC-ty oraz konsole nowej generacji i jest szansa, że do końca roku wydanie tego cacka w końcu im się uda. Nie zaprezentowano żadnych konkretów, lecz to nie powinno przeszkodzić fanom, którzy pewnie z przyjemnością potraktują ten remaster jako pretekst do powrotu do naszego najbardziej znanego łowcy potworów.

To by było na tyle jeśli chodzi o dzisiejsze zestawienie. Koniecznie dajcie nam znać co sądzicie o naszej liście i czy nie pominęliśmy innego interesującego remake'a/remastera, który niedługo zadebiutuje.