Test Cooler Master MM720 - ultra lekkiej i eleganckiej gamingowej myszki

Jak widać na załączonych zdjęciach, MM720 wyprofilowano tak, by idealnie wpasowywała się w prawą dłoń gracza. Ponadto najlepiej sprawdzi się ona w przypadku graczy, którzy preferują tzw. Claw Grip. Jeśli jesteście w tym właśnie gronie, jestem przekonany, że gryzoń Cooler Master będzie leżał w Waszej dłoni perfekcyjnie. Obudowa jest świetnie wyprofilowana. Wpasowuje się zarówno w kciuk, jak i palce spoczywające na przyciskach. Nie zapominając oczywiście o palcu serdecznym, który znajduje ukojenie na prawej części obudowy. Naprawdę nie mam się tutaj do czego przyczepić. Rzekłbym nawet – co było zaskoczeniem – że wykonana na wysoki połysk obudowa jest niczym masaż dla wymęczonej dłoni. Przy okazji myszkę łatwo się trzyma i nie wyślizguje się ona nawet, gdy lekko się spocimy (gdyby jednak taki problem się pojawił, producent dokłada specjalne naklejki antypoślizgowe).

Bez większego zaskoczenia, na górnej części obudowy mamy trzy przyciski oraz rolkę. Z lewej strony są dodatkowe dwa przyciski, a ostatni jest od spodu – dzięki niemu jesteśmy w stanie zmieniać profile, czyli także DPI sensora. Zastosowany tu czujnik PIXART PMW3389 jest najwyższej klasy, a dzięki temu rozdzielczość możemy regulować od 400 do 16000 DPI. Trzy profile są domyślnie ustawione, a kolejne cztery możemy swobodnie skonfigurować za pomocą pobranego z sieci oprogramowania. Software zwany MasterPlus pozwala nam w prosty i przejrzysty sposób zmieniać parametry (DPI, LOD, próbkowanie itd), zapisywać profile, tworzyć i edytować makra, a także przypisywać niestandardowe funkcje do klawiszy myszki. Za jego pomocą modyfikujemy też całkiem efektowne podświetlenie RGB, które obejmuje perforowaną obudowę oraz rolkę.

Ogólne wrażenia z użytkowania MM720 mam bardzo pozytywne. Konstrukcja Cooler Master działa wyśmienicie, a z testów, jakie przeprowadziłem wynika, że dopiero w granicach maksymalnej rozdzielczości pracy sensora zaczyna pojawiać się drobna interpolacja. Wcześniej myszka nie próbuje zgadywać co robimy, ale bardzo precyzyjnie przenosi ruchy naszej dłoni na ekran monitora. Przyjemnie korzysta się też z przycisków oraz rolki, a dodatkowe ślizgacze i naklejki to całkiem miły akcent ze strony producenta. Myślę też, że powodów do marudzenia nie będą mieś esteci, zarówno podświetlenie, jak i jakość wykonania stoją na wysokim poziomie.

Czy zatem warto kupić? Jeśli szukacie ultra lekkiej myszki o dość charakterystycznym kształcie i jesteście prawo ręczni, to zdecydowanie tak. Weźcie pod uwagę MM720, bo to solidnie wykonana konstrukcja, działająca na przemyślanym i łatwym do opanowania oprogramowaniu. Jedynie cena może nieco odstraszać, bo oscyluje w granicach 280 zł. Z drugiej jednak strony, za jakość trzeba zapłacić!

Plusy:	Minusy:
Lekka; Wyśmienity sensor; Efektowne podświetlenie; Wodoodporność; Dobre oprogramowanie. Dodatkowe ślizgacze i naklejki anty poślizgowe;	Profil tylko dla praworęcznych.