Testujemy Razer Leviathan V2 - gamingowy soundbar z RGB!


bigboy177 @ 16:09 23.06.2022
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Ogólnie, jakość wykonania poszczególnych elementów zestawu nie wzbudza żadnych zastrzeżeń. Razer Leviathan V2 prezentuje się bardzo dobrze, a gdy weźmiemy pod uwagę, że dodatkowo wykorzystuje on technologię Chroma RGB, może się spodobać nawet najbardziej wybrednym użytkownikom. W dolnej części soundbara zamontowano bowiem diody LED, które można aktywować i cieszyć się rozmaitymi efektami świetlnymi. Naprawdę zacna sprawa!

Nim przejdziemy do dźwięku, wspomnieć jeszcze trzeba, że Razer Leviathan V2 wyposażone zostało w technologię Bluetooth 5.2, a to oznacza, że dźwięk możemy przesyłać nie tylko za pomocą przewodu USB, ale także bezprzewodowo. Dzięki BT sterujemy też wszystkimi najważniejszymi parametrami urządzenia. Nie jesteśmy zmuszani do wciskania przycisków na obudowie, by np. zmienić głośność tudzież źródło dźwięku. To coś, czego w pierwszej wersji soundbara zdecydowanie mi brakuje. W drugiej wersji także jednak czegoś zabrakło – portu HDMI, ewentualnie portu optycznego. Razer Leviathan V2 przez to jest urządzeniem dedykowanym komputerom, a „jedynkę” dało się bez problemu wykorzystać także w połączeniu z konsolą, tudzież telewizorem. Szkoda, że w tym przypadku inżynierowie Razera zrobili krok wstecz.

Kilka kroków do przodu wykonali natomiast w przypadku dźwięku. Razer Leviathan V2 jest w stanie wirtualnie stworzyć dźwięk przestrzenny – robi to za sprawą technologii THX Spatial Audio. Potrafi ona symulować dźwięk 7.1 przez co całkiem nieźle brzmią bardziej zaawansowane dźwiękowo gry oraz filmy. Co ciekawe, soundbar całkiem precyzyjnie potrafi „lokować” poszczególne źródła dźwięków i choć nie ma mowy o prawdziwym 7.1, udawane brzmi całkiem w porządku.

Nie sposób się do czegokolwiek przyczepić, jeśli chodzi o jakość dźwięku – pamiętajcie oczywiście, że mówimy o soundbarze, a przy okazji o dość atrakcyjnie wycenionej konstrukcji. Pierwszy Lewiatan, choć brzmi całkiem nieźle, zapewnia dźwięk nieco „plastikowy”. Przy filmach oraz grach kompletnie tego nie zauważycie, ale już w trakcie sesji z ulubioną muzyką jak najbardziej. Razer Leviathan V2 radzi sobie pod tym względem lepiej. Filmy i gry brzmią naprawdę wyśmienicie. Czuć dynamikę, czuć efekty specjalne oraz wpychający w fotel bas. Naprawdę nie sposób się do czegokolwiek przyczepić.

Całkiem nieźle jest też podczas słuchania muzyki. Nowe głośniki faktycznie przenoszą szersze pasmo, a przez to poszczególne tony są bardziej uporządkowane. Nadal dominują wysokie i niskie, ale średnie też są dobrze słyszalne i – co ważne – niezbyt mocno zaśmiecone. Testy przeprowadziłem na wielu gatunkach muzyki i w sumie w każdym Razer Leviathan V2 radził sobie nieźle, choć zdecydowanie najlepiej „leży” mu muzyka elektroniczna. W przypadku rocka, tudzież metalu dźwięk lekko się gubił. Brakowało środka, a góra była zniekształcona. Oczywiście nie mówię, że się nie da słuchać. Oczywiście, że się da. Nie kupujcie jednak drugiego Lewiatana licząc na audiofilskie doznania – nie ten adres!

Podsumowując, Razer Leviathan V2 to bardzo dobry soundbar i mimo że ma kilka mankamentów, mogę go polecić z czystym sumieniem. Pamiętajcie, że to konstrukcja przeznaczona dla blaszaków i w tym środowisku sprawdzi się najlepiej. Gry i filmy brzmią na drugim Lewiatanie wyśmienicie. Soczyście, dynamicznie i efektownie. Muzyka nieźle, choć nie tak dobrze, jak w przypadku dedykowanego zestawu głośników. Konstrukcja Razera jest całkiem uniwersalna i tym nadrabia. Jej cena to obecnie około 1100 zł i jeśli szukacie czegoś w tym segmencie, warto rozważyć!

Plusy:Minusy:MiastoGier.pl Poleca
  • Solidna konstrukcja;
  • Bardzo dobra jakość dźwięku;
  • Dedykowany subwoofer;
  • Podświetlenie RGB;
  • Możliwość sterowania appką.
  • Nieco niewygodne przyciski;
  • Brak wyjścia optycznego;
  • Trochę mało średnich tonów.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   15:51, 25.06.2022
A gdzie się słuchawki podłącza bo moja kicia to nie lubi tych subwooferów ?
1 kudosshuwar   @   07:38, 14.07.2022
Patrząc na fotkę, w pierwszej kolejności pomyślałem: "To na MG teraz okapy recenzują?" Uśmiech