Test Cooler Master CK351 RGB - przystępnej cenowo klawiatury z optycznymi switchami
Cooler Master robi bardzo dobre akcesoria, tudzież podzespoły komputerowe. Konstrukcje tego producenta miałem już okazje wielokrotnie sprawdzić i nie miałem im w zasadzie nic do zarzucenia. Co ważne, wysoka jakość nie była złudna, a wytrzymałość tymczasowa. Nawet po wielu latach użytkowania myszki, klawiatury oraz systemy chłodzące Cooler Master działają bardzo dobrze i można na nich polegać. Czy tak samo będzie w przypadku klawiatury Cooler Master CK351 RGB? Prognozować nie jestem w stanie, ale jeśli rozważacie jej zakup, koniecznie zapoznajcie się z niniejszą recenzją.
Specyfikacja Cooler Master CK351 RGB:
- Rodzaj przełączników: Optyczne - Niebieskie;
- Częstotliwość odświeżania: 1000hz;
- Łączność: Przewodowa (USB);
- Długość przewodu: 1,8 m;
- Klawisze numeryczne: Tak;
- Klawisze multimedialne / funkcyjne: Tak;
- Obsługa makr: Tak;
- Podświetlenie klawiszy: Tak (RGB);
- Rodzaj podświetlenia:
- Punktowe - każdy klawisz w innym kolorze;
- Strefowe - każda strefa w innym kolorze;
- Jednostrefowe - wszystkie klawisze w tym samym kolorze;
- Podpórka pod nadgarstki: Tak;
- Kolor: Szary;
- Obudowa: Aluminiowa;
- Dodatkowe informacje:
- Podpórka pod nadgarstki;
- Regulowane stopki;
- Wytrzymałość 100 mln kliknięć;
- Certyfikat IP58;
- Regulacja jasności podświetlenia;
- System On-the-fly;
- Długość: 440 mm;
- Szerokość: 140 mm;
- Wysokość: 45 mm;
- Waga: 904 g;
- Gwarancja: 24 miesiące (gwarancja producenta).
Cooler Master CK351 RGB to bardzo estetycznie wykonane urządzenie. Kupujemy je w niewielkim kartonie, a w środku znajduje się nie tylko klawiatura, ale również specjalna podkładka pod nadgarstki, której zadaniem jest oczywiście odciążenie wymęczonych pisaniem dłoni. Klawiatura wykonana jest bardzo solidnie i estetycznie. Czarne key-capy zostały zamontowane w korpusie ze szczotkowanego aluminium – przynajmniej jeśli chodzi o wierzchnią część urządzenia. Od spodu jest plastik, cztery gumowe nóżki (dwie regulowane) oraz oczywiście przewód zasilający. Stylu klawiaturze nadaje fakt, że przyciski są niejako zawieszone ponad obudową, a LED każdego z klawiszy estetycznie całość podświetla.
Konstrukcja jest bardzo solidnie zmontowana. Nic nie skrzypi, nie trzeszczy, niełatwo też wygiąć klawiaturę, nawet jeśli dość mocno się do tego przyłożymy. Zaskoczony byłem w sumie tylko jednym – przewód zasilający urządzenie nie jest w oplocie. Ale z drugiej strony, nie przeszkadza to ani trochę w trakcie normalnego użytkowania Cooler Master CK351 RGB, a czasem może być zaletą – szczególnie jeśli macie biurka przykryte w całości podkładkami. Niektóre przewody w oplocie potrafią strzępić takie podkładki, a tu nie będzie z tym żadnego problemu.
W modelu klawiatury Cooler Master CK351 RGB, który dotarł do redakcji zastosowane zostały niebieskie przełączniki optyczne, które – przynajmniej na papierze – mają dysponować najwyższą trwałością, a także niesamowitą szybkością reakcji. Sprawdzić tego nie jestem w stanie, ale switche powinny wytrzymać 100 milionów naciśnięć, a czas odbicia wynosi zaledwie 0,2 sekundy. Oznacza to dużą precyzję oraz wygodę użytkowania. I to akurat jestem w stanie potwierdzić. Na klawiszach pisze się wyśmienicie, choć są dość głośne. Granie także sprawia mnóstwo frajdy, bo czujemy każdą aktywację. Rozstaw klawiszy jest – jak dla mnie – perfekcyjny, co przyczynia się do prawie zerowej ilości błędów i przypadkowych wciśnięć.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler