10 wyjątkowych bijatyk dla każdego fana gatunku
Jedną z najciekawszych gier, w jakie ostatnio grałem, jest bez wątpienia Sifu. Recenzję najnowszego dzieła studia Soclap znajdziecie oczywiście na naszych łamach, a jeśli po przejściu przedsięwzięcia nadal macie mało i chcielibyście zagrać w coś o podobnej tematyce, przygotowaliśmy dla Was niedługie zestawienie. Wybraliśmy 10 najciekawszych gier, w których rdzeń rozgrywki oparto na sztukach walki – jeśli szukacie wyzwań, koniecznie je sprawdźcie.
Bijatyka #1 - Shenmue 3
Na pierwszy ogień idzie Shenmue 3. Mimo że nie jest to tytuł idealny, na wieczorne sesje wspaniale się nadaje. Głównie ze względu na dynamiczny i rozbudowany system walki. Każdy powinien znaleźć w nim coś dla siebie, albowiem jest zarówno odpowiedni dla graczy preferujących pojedynki defensywne, jak i dla tych, którzy stawiają na ofensywę.
Akcja Shenmue 3 toczy się w wiosce Bailu, w chińskiej prefekturze Guilin, a następnie w wiosce Choubu. Gra stanowi kontynuację przygód bohatera odsłon poprzednich, czyli Ryo Hazukiego. Chłopak jest adeptem sztuk walki, który stara się znaleźć zabójców swego ojca. Jeden z ciekawszych elementów gry to trening, w którym powoli pozyskujemy nowe umiejętności i nabieramy wprawy w eliminowaniu oponentów.
Istotną rolę w Shenmue 3 odgrywa eksploracja, wykonywanie misji oraz branie udziału w rozmaitych aktywnościach. Aby przetrwać, musimy zarabiać pieniądze, co natomiast wiąże się z wykonywaniem jakiejś pracy. Jest tu też cykl dnia i nocy, zmieniający wirtualny świat oraz napotkane postaci.
Na pewno nie jest to tytuł dla każdego, ale jeśli Was wciągnie, możecie być pewni, że spędzicie z nim mnóstwo dobrych chwil.
Bijatyka #2 - Trek to Yomi
Trek to Yomi to drugi projekt na naszej liście, a także dzieło polskiego studia Flying Wild Hog. Do tej pory ekipa ta specjalizowała się w różnej maści pierwszoosobowych grach akcji, ale tym razem stawia na coś całkiem innego – swoistego side scrollera, w którym wcielamy się w samurajskiego wojownika.
Przenosimy się tu do feudalnej Japonii, a następnie staramy się ochronić swoich pobratymców przez zagrożeniem ze strony sił zła. Robimy to oczywiście jak na samuraja przystało, za pomocą niebywale ostrego miecza.
Trek to Yomi nie stawia na historyczną poprawność, ale efektowność. Dlatego w grze występują zarówno złowrodzy wojownicy, jak i istoty nadprzyrodzone. Pojedynkowanie się z nimi jest dynamiczne i przystępne. Twórcy nie chcieli bowiem stawiać zbyt dużych wyzwań przed graczami.
Cechą charakterystyczną Trek to Yomi jest monochromatyczna, niebywale klimatyczna oprawa. Świetnie uzupełnia ona dynamiczny system walki. Całość okraszono oczywiście odpowiednio dopasowanym udźwiękowieniem.
Bijatyka #3 - Lost Judgment
Wielu graczy na pewno zna i docenia serię Yakuza. Jego duchowym spadkobiercą jest opisywane tu Lost Judgment. Tytuł przepełniony jest pojedynkami z napotkanymi oponentami, a ze względu na to, że są one zrealizowane w czasie rzeczywistym, każdy jest prawdziwym wyzwaniem.
Na potrzeby Lost Judgment deweloperzy przygotowali w sumie trzy techniki walki. Pierwsza, Żurawia, idealnie nadaje się do pokonywania większych grup wrogów. Druga, Tygrysa, sprawdza się świetnie, gdy mamy do czynienia z pojedynczym oponentem. Trzecia, Węża, pozwala nam wyprowadzać niebywale brutalne kontrataki.
Walka w Lost Judgment jest dynamiczna, efektowna i efektywna. Dlatego zdecydowanie warto się zainteresować tym tytułem.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler