Na jakie gry czekamy w 2022 roku?
Bigboy177
Rok 2021 zapowiadał się naprawdę bardzo dobrze, a finalnie wyszło... mocno przeciętnie. Wiele premier wydawcy zdecydowali się przesunąć na rok 2022, a w efekcie zapowiada się on znacznie lepiej. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w międzyczasie nie wydarzy się nic, co mogłoby nadchodzące 12 miesięcy zaburzyć. Dla fanów gamingu może to być okres najlepszy od... 2007 roku. Choć w sumie 2013 też był porządny... no w każdym razie od lat.
Na co czekam najmocniej? W pierwszym kwartale pojawić się ma sporo wyśmienitych tytułów. Będzie między innymi Dying Light 2, Horizon II: Forbidden West, Gran Turismo 7, ELEX II i kilka innych. Wydaje mi się jednak, że najwięcej przyjemności - choć okupionej krwią i potem - zapewni mi najnowsze dzieło studia From Software, czyli Elden Ring. Projekt przez wiele miesięcy był owiany tajemnicą, ale ostatnio wreszcie mogliśmy ujrzeć konkretniejszy gameplay. Na jego podstawie wnioskuję, że zabawa będzie przednia.
Jako że mamy do czynienia z przedstawicielem gatunku soulslike, oczekuję oczywiście wysokiego poziomu trudności (choć nieco niższego od tego z Sekiro: Shadows Die Twice), zagmatwanego wątku fabularnego oraz niuansów w systemie walki. Elden Ring zapowiada się też świetnie ze względu na bardziej otwarty świat, po którym możemy się w miarę swobodnie poruszać i nie jesteśmy ograniczeni wyłącznie do korytarzowych miejscówek. Liczę na masę dobrej zabawy i mam nadzieję że się nie zawiodę.
Kolejne miesiące także zapowiadają się bardzo dobrze, a drugim tytułem, na który mocno czekam jest God of War Ragnarok. Nie potwierdzono niestety jego premiery, ale wszystko wskazuje na to, że zagramy właśnie w 2022 roku. Jak na kontynuację przystało, spodziewam się więcej tego samego, a jednocześnie garści nowości oraz dalszej historii Kratosa i jego syna, Atreusa. God of War Ragnarok na pewno będzie wypełnione po brzegi akcją oraz wyzwaniami. Nie zabraknie w nim również wyśmienitych scenek przerywnikowych, a całość, podobnie jak w przypadku God of War z 2018 roku, zostanie ukazana za sprawą jednego nieprzerwanego ujęcia. Szykuje się naprawdę jedna z najlepszych gier akcji ostatnich lat.
Niełatwo zamknąć się tylko w trzech tytułach, ale muszę jedną grę powtórzyć po Mateuszu. Z ogromną niecierpliwością czekam bowiem na Starfield. Lubię to, w jaki sposób Bethesda podchodzi do swoich projektów. Faktycznie często można im zarzucić dość miałki wątek fabularny, ale nie sposób się przyczepić np. do elementów RPG, budowania świata oraz swobody, z jaką możemy się po nim poruszać. Starfield będzie prawdopodobnie dla mnie takim substytutem wciąż opracowywanego kolejnego Mass Effecta. Liczę na ogromne tereny do zbadania, ciekawą mechanikę rozgrywki oraz świetną oprawę wizualną. Sztampową fabułę przeżyję, jeśli scenariusz będzie ciekawy i pozostałe elementy dadzą radę.
Na trzy wymienione gry na pewno czekam najbardziej, ale ogólnie - o czym wspomniałem - rok 2022 zapowiada się bardzo ciekawie i mam nadzieję, że skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic. Jest szansa, że powyższe zestawienie będę musiał zmodyfikować, jeśli nagle - ni stąd ni zowąd - pojawią się np. konkrety na temat kolejnego BioShock. Mimo że wciąż wiemy na jego temat niewiele, już teraz zapowiada się naprawdę intrygująco.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler