Premiery gier w październiku 2021

Disciples: Liberation - 21 października

PC, Xbox Series X|S, Xbox One, PlayStation 5, PlayStation 4

Seria Disciples zniknęła z rynku na dość długi okres, jednak ostatecznie pełnoprawna czwarta część tego popularnego niegdyś cyklu strategii łączącego elementy RPG trafia na rynek. Disciples: Liberation przenosi znane przez fanów tej marki rozwiązania i nadaje im nieco bardziej współczesnego sznytu.

W grze wracamy do krainy Nevendaar. Gracz wciela się w Avyannę - wojowniczkę pragnącą wyzwolić swój kraj. Aby tego dokonać, musi lawirować pomiędzy trzema wrogimi sobie frakcjami. Historia w najnowszej części Disciples jest nieliniowa i pozwala grającemu na określanie kluczowych wyborów moralnych. Zabawę zaś podzielono na dwie warstwy: w pierwszej, gdy eksplorujemy fantastyczny świat, poruszamy się w czasie rzeczywistym - wykonujemy zadania, gromadzimy drużynę, odwiedzamy nowych bohaterów niezależnych. Gdy zaś przychodzi do potyczki, to przenosimy się na podzieloną na heksy plansze, a czas zamienia się w tury.

The Dark Pictures Anthology: House of Ashes - 22 października

PC, Xbox Series X|S, Xbox One, PlayStation 5, PlayStation 4

Studio Supermassive Games po raz trzeci zabiera nas w mroczną przygodę wypełnioną paranormalnymi wydarzeniami i przesiąkniętą klimatem horroru. Autorzy m.in. Until Dawn pracują pod skrzydłami firmy Bandai Namco Entertainment, oferując eksploracyjne przygodówki nastawiona na fabułę i narrację.

House of Ashes to ich trzecia część zebrana w formie zgrabnej serii The Dark Pictures Anthology. Mimo iż historie poszczególnych części nie łączą się w żaden sposób, to spina je otoczka narratora - Kuratora. Rolę tę odgrywa brytyjski aktor, Pip Torrens.

"Trójka" opowiada historię amerykańskiego kontyngentu wojskowego, który został wysłany z misją przeczesania odkrytych dopiero co ruin na jednej z bliskowschodnich pustyń. Jak się jednak okazuje, w środku to nie wrogie wojska stanowią problem, lecz antyczne zło zbudzone przez naszą ingerencję. Rozgrywka korzysta z formuły wypracowanej przy poprzedniczkach - Man of Medan i Little Hope. Akcja jest filmowa, kamera ustawia się w poszczególnych scenach pod konkretnym kątem i nie mamy możliwości swobodnego nią manipulowania. Nasze działania sprowadzają się do chłonięcia atmosfery, przeczesywania lokacji w poszukiwaniu poszlak i przedmiotów, a także podejmowania wyborów moralnych istotnie wpływających na zakończenie.