Starfield padło ofiarą insiderów i informatorów
W 2020 roku, kiedy Larry Hryb i Phil Spencer z Xboksa oraz Todd Howard i Pete Hines z Bethesdy spotkali się w podcaście tego pierwszego, by porozmawiać o ogłoszonym właśnie przejęciu przez Microsoft firmy Bethesda Softworks, padły tam dość wymowne słowa: "[Starfield] wygląda na bardzo pompowaną grę, której nikt jeszcze nie widział". To jest cholerna racja.
W minionym tygodniu, dwóch tygodniach, Internet zalała fala samozwańczych “insiderów” albo osób, które kiedyś coś tam powiedziały i się to potwierdziło, a potem na fali tego “złotego strzału” lądowały w newsach najważniejszych branżowych portali jako wiarygodni sprawcy przecieków. Plotki dotyczył właśnie Starfielda - cRPG-a akcji od Bethesda Game Studios, który rozgrywa się w nowym dla tego dewelopera uniwersum: w przestrzeni kosmicznej.
Premiera, którą zna rzekomo każdy
Jednym z najważniejszych tematów w tej sprawie wydawała się potencjalna data premiery - czy gra trafi jeszcze na rynek w 2021 roku? To zadanie prawdopodobnie zadawała sobie spora część graczy po tym, jak nagle, w sumie z niewiadomych przyczyn, zaczęła się na nakręcać spirala "hype'u" na grę, której nikt jeszcze - tak na dobrą sprawę - nie widział.
Wcześniej dostaliśmy kilka screenshotów rzekomo pochodzących z wczesnej wersji gry, z 2018 roku - czyli z tego, w którym ją zapowiedziano. Może to mieć sens, zważywszy na to, że jakością dorównywały Star Citizen; czyli najprawdopodobniej były to rendery - albo quasi-rendery - przeznaczone dla nadania grze ogólnego wyglądu i wskazania pewnej koncepcji.
Ale potem jak grom z jasnego nieba zaczęły pojawiać się przecieki od rzekomo sprawdzonych - albo bliskich sprawie - źródeł. Przodował w nich Jeff Grubb, któremu buzia - albo raczej palce - się nie zamykała.
Najpierw Starfield było pewniakiem na koniec tego roku. Miało uzupełnić line-up dość ubogich do tej pory premier dla Xboksów Series X|S (i PC-tów oczywiście), bowiem na konkurencyjne PlayStation 5 trafiło już kilka tytułów ekskluzywnych, a ekosystem Xboksa (bo platformą już trudno to nazwać) miał raptem The Medium. Nadchodzący blockbuster od BGS chciał w ten sposób wpasować się w premiery Halo Infinite i - również w sferze plotek, bowiem tytuł nawet formalnie nie został zapowiedziany - Forzę Horizon 5.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler