Test WD Black P50 - demona prędkości wśród zewnętrznych nośników SSD
Jak zatem sytuacja wygląda na komputerach? Zgodnie z tym, co napisałem wcześniej, prędkość WD Black P50 zależna jest od tego, jakim interfejsem USB dysponujecie w swoim komputerze. Obudowy najczęściej mają obecnie USB 3.2 Gen 2. Płyty główne można kupić z najszybszym wariantem USB 3.2 Gen 2x2, ale są one raczej rzadkością i trochę potrwa nim będą popularniejsze. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by sprawić sobie nową konstrukcję WD już teraz i być przygotowanym na przyszłość. Szczególnie, że nawet przy prędkości transferu 10 Mbps to prawdziwy demon. Aby Wam to zobrazować przeprowadziłem kilka testów z użyciem Crystal Disk Mark 8. Wyniki zawarłem w poniższej tabelce.
Nośnik SSD | Odczyt sekwencyjny 1 GB | Zapis sekwencyjny 1 GB |
---|---|---|
Samsung 970 EVO 1 TB | 3540 MB/s | 1982 MB/s |
Silicon Power A80 512 GB | 3086 MB/s | 2386 MB/s |
WD P50 USB 3.2 Gen 1 | 444 MB/s | 410 MB/s |
WD P50 USB 3.2 Gen 2 | 1054 MB/s | 1010 MB/s |
WD P50 USB 3.2 Gen 2x2 | ~2000 MB/s (dane producenta) | ~2000 MB/s (dane producenta) |
Jak widać, testy przeprowadziłem na trzech konstrukcjach. Dwa pierwsze nośniki to klasyczne SSD, wpięte do gniazda M.2 na płycie głównej. Ostatnie trzy pozycje to natomiast WD Black P50. Dlaczego trzy? Dlatego, że chciałem pokazać jak mniej więcej wygląda różnica w pracy tego urządzenia w zależności od tego, jaki port posiadacie w swoim komputerze/laptopie. Jeśli dysponujecie portem USB 3.2 pierwszej generacji liczyć możecie na zapis i odczyt maksymalny w okolicach 450 MB na sekundę. Dużo lepiej jest w przypadku portu USB 3.2 Gen 2 - wówczas dysk rozwija skrzydła, oferując nam mniej więcej 1 GB/s zarówno w przypadku zapisu, jak i odczytu. Najlepiej jest przy trzeciej generacji USB 3.2, albowiem wtedy - wedle zapewnień producenta - uzyskamy transfery zbliżone do tych, jakie zapewniają nośniki wewnętrzne!
Wynik WD Black P50 na starszych portach USB jest sporo niższy od tego, co oferują dyski SSD montowane wewnątrz komputerów, trzeba jednak pamiętać o tym, że konstrukcja WD to nośnik przenośny, wpinany do portu USB i to on ogranicza transfer danych. Przesyłanie informacji przez port USB 3.2 choćby Gen 2 jest jednak na tak wysokim poziomie, że kopiowanie czegokolwiek jest niebywale szybkie. Przerzucenie mniej więcej 2,5 GB danych – z Samsunga EVO 970 na WD Black P50 – trwa raptem 5 sekund. Przegranie tych samych danych z WD P50 na Samsunga EVO 970 jest natomiast jeszcze szybsze, bo wówczas konstrukcja Western Digital robi to, co wszystkim nośnikom SSD idzie lepiej: odczytuje. Zapis jest ogólnie nieco wolniejszy, niezależnie od tego, o jakiej technologii mowa.
Podsumowując, WD Black P50 to świetna konstrukcja. Nie ulega to wątpliwości. Jestem skłonny napisać, że nośnik wyprzedza swoje czasy, albowiem wielu graczy do tej pory posiada porty USB 3, ewentualnie USB 3.2 pierwszej generacji zamontowane w obudowach, a mało komu będzie się chciało grzebać z tyłu obudowy, aby wpiąć bohatera naszego testu bezpośrednio do płyty głównej. Jeśli jednak macie blaszaka lub laptop, który posiada USB 3.2 Gen 2 (albo Gen 2x2) i szukacie odpornego na upadki nośnika, oferującego zawrotne prędkości zapisu i odczytu danych – który przy okazji wygląda zjawiskowo – koniecznie zainteresujcie się propozycją WD. Cena jest dość wysoka, bo wariant 500 GB to około 740 zł, ale za taką wydajność trzeba niestety słono płacić. Nie sposób wyobrazić sobie, by ktoś po zakupie był zawiedziony.
Na koniec wspomnę jeszcze, że WD Black P50 możecie kupić nie tylko w wersji o pojemności 500 GB. Dostępne są też dwie pojemniejsze opcje: 1 TB oraz 2 TB. Pierwsza to wydatek około 1230 zł. Za drugą trzeba zapłacić mniej więcej 2100 zł. Pamiętajcie, że dysk, mimo niebywałych zalet, nie będzie współpracował w pełni z PlayStation 5. Nagracie na niego tylko gry działające we wstecznej kompatybilności. Tytuły dedykowane dla PlayStation 5 da się instalować tylko na nośniku wewnętrznym, a możliwości poszerzenia pojemności jeszcze nie ma.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler