Hyperbook, czyli laptop szyty na miarę


bigboy177 @ 13:02 30.12.2020
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Kupując laptop można zdecydować się na gotowca, albo na konstrukcję skonfigurowaną pod siebie. Druga opcja zdaje się być znacznie ciekawsza, prawda?

Rynek laptopów pełny jest bardziej i mniej udanych konstrukcji. Dawno temu było tak, że laptop kojarzył się głównie z urządzeniem, przy którym się pracuje i to jeszcze w niezbyt wymagających aplikacji. Przenośny sprzęt często nie radził sobie z potrzebującymi wydajności narzędziami, a zatem profesjonaliści najczęściej musieli przesiadywać przy stacjonarkach. Obecnie sytuacja jest zgoła odmienna.

Laptopy mocno poszły do przodu, głównie ze względu na to, że wielu znanych producentów sprzętu (Intel, NVIDIA, ASUS, ACER itd.) zaczęło intensywnie inwestować w rozwój bardziej mobilnych podzespołów. Podstawą w ich przypadku był możliwie jak najmniejszy pobór prądu, przy zachowaniu jak najwyższej wydajności. Oczywistym jest przecież, że wyższe zapotrzebowanie na energię elektryczną oznacza zarówno szybsze wykorzystywanie mocy zgromadzonej w akumulatorze, jak i większe wydzielanie ciepła. Z oboma tymi – jakże negatywnymi – zjawiskami od lat walczą giganci branży, a jako że idzie im to coraz lepiej, na rynku debiutują naprawdę interesujące laptopy, praktycznie dla każdego.

Jedną z firm specjalizujących się w budowaniu laptopów jest Hyperbook. Rodzima ekipa opracowała wiele modularnych konstrukcji, w ramach których swobodnie możemy zmieniać rozliczne podzespoły. Nie chodzi tu wyłącznie o to, że dobierzemy sobie więcej pamięci RAM, tudzież pojemniejszy dysk. Możemy także - a w zasadzie przede wszystkim - zdecydować o karcie graficznej i procesorze, dopasowując bazowe komponenty laptopa zarówno do naszych wymagań, jak i zasobności portfela. Nie jesteśmy skazani na gotowca dostępnego w praktycznie każdej sieciówce. Możemy mieć coś unikatowego, „uszytego na wymiar”.

Ze względu na możliwość konkretnego dobierania podzespołów, laptop może spełniać mocno wyśrubowane wymagania. Jednym z najważniejszych jego komponentów, niezależnie od tego czy łupiemy w gry czy nie, jest oczywiście karta graficzna. Najnowsze konstrukcje, jak NVIDIA RTX to nie tylko sprzęt dla graczy. To również wiele nowoczesnych rozwiązań, wspierających aplikacje biurowe, tudzież multimedialne. Dysponuje nimi m.in. lekki, wydajny i wyposażony w wytrzymały akumulator Hyperbook L14.

Wracając do GPU, porządna karta graficzna odciąża jednostkę centralną i sprawia, że wiele zadań przebiega po prostu sprawniej. Dla przykładu, GPU od firmy NVIDIA wykorzystują enkoder zwany NVENC. Gdy np. przetwarzamy na laptopie jakiś film, enkoder dba o to, aby CPU nie było zaangażowane w ten proces. Zajmuje się tym GPU, podczas gdy procesor realizuje inne zadania. Efekt tego taki, że praca przebiegnie sprawniej. Komputer nadaje się też do innych zadań. Nie jest w 100% pochłonięty jedną aplikacją/czynnością.

Podział obowiązków pomiędzy GPU, a CPU jest szczególnie ważny w dzisiejszych czasach. Koronawirus sprawił, że wielu z nas pracuje w domu. Uczniowie muszą też korzystać z komputerów, aby brać udział w lekcjach online. Wystarczy jednak nieodpowiednio skonfigurowany blaszak, tudzież laptop, aby przeciążyło go zaledwie kilka jednocześnie działających aplikacji. Dlatego warto posiadać odpowiednią ilość pamięci RAM, solidny procesor oraz układ graficzny, którego możliwości, w tym także oprogramowanie, zapewnią sprawne transmitowanie danych. Można to robić na jednym z wielu dostępnych laptopów z serii Hyperbook NH5.

W pracy i lekcjach online wyśmienicie sprawdza się aplikacja NVIDIA Broadcast, którą można zainstalować na laptopach Hyperbook korzystających z układów GeForce RTX wyposażonych w rdzenie Tensor. NVIDIA Broadcast odpowiednio przetwarza obraz z kamery, dźwięk z głośników i sygnał z mikrofonu, łącząc je niejako w jedną spójną całość. Dzięki temu wycięcie tła ze streamowanego wideo nie stanowi żadnego problemu. Możemy też swobodnie dodawać własne grafiki, a co ważne robimy to oczywiście na żywo, na bieżąco.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?