Recenzja PlayStation 5 - stylistyczne i technologiczne dzieło sztuki


bigboy177 @ 14:00 06.11.2020
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

PlayStation 5 wygląda kosmicznie. W środku ma też sporo niesamowitej technologii, a za całość wcale nie płacimy jakoś przesadnie dużo. Zapraszamy do recenzji nowej konsoli Sony.

Mniej więcej tydzień temu w naszych redakcyjnych progach zawitało – przedpremierowo – PlayStation 5. Choć Sony przez długi czas bardzo oszczędnie serwowało nam informacje na temat nowej platformy, oczekiwania były wysokie. Głównie ze względu na to, że skok technologiczny pomiędzy PS3 a PS4 był mniej zauważalny. Tym razem zaś wszystko wskazywało na to, że będzie wręcz przeciwnie. Choć o wszystkim jeszcze nie możemy napisać, trzeba uczciwie przyznać, że PlayStation 5 to bardzo imponujący kawał sprzętu.

Jeśli chodzi o wygląd PlayStation 5, w oczy natychmiast rzuca się spory rozmiar konsoli. Obudowa jest znacznie większa niż w przypadku PlayStation 4, a jedynie nieco większa od pierwszego Xboksa One. W żadnym razie to jednak nie przeszkadza. Rzekłbym nawet, że nadaje platformie uroku. PlayStation 5, dzięki swym kształtom, prezentuje się wyjątkowo elegancko i unikatowo. Niezależnie od tego, w jakiej pozycji je ustawimy (pionowo czy poziomo) na pewno przyciągnie wzrok każdego, kto wejdzie do salonu i spojrzy na ściankę multimedialną. Mnie osobiście wygląd nowego sprzętu Japończyków bardzo odpowiada.

Obudowa otrzymanego przez nas egzemplarza jest biała – chodzi o boczne panele – a w środku znajduje się wykonany z błyszczącego plastiku centralny panel. To właśnie na nim umieszczono przyciski do obsługi urządzenia (klasyczne, nie dotykowe!) oraz dwa porty USB (jeden Super-Speed USB-C, drugi Hi-Speed USB-A). W górnej części obudowy zamontowano też diody, które delikatnie ją podświetlają, a przy okazji komunikują stan, w jakim aktualnie jest konsola – coś na wzór paska PS4. Z prawej strony (jeśli stoi pionowo) widnieje jeszcze szczelina czytnika optycznego, pozwalająca umieszczać w konsoli płyty (nie ma jej oczywiście w wydaniu cyfrowym). Jeśli chodzi o tył, jest na nim oczywiście gniazdo dla kabla zasilającego, ethernet, wyjście HDMI oraz dwa dodatkowe porty USB 3.1.

Całość, jak wspomniałem, wygląda świetnie oraz przede wszystkim spójnie. Mimo że obłe kształty są lekko krzykliwe, jest w nich też pewien minimalizm. Widać, że wszystko zostało przemyślane i nie sposób się do czegokolwiek przyczepić. Pewne jest jedynie, że połyskujący panel w centralnej części urządzenia wcześniej czy później będzie porysowany i łatwo złapie wszelkie odciski, ale z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie by po prostu w miarę regularnie go przecierać jakąś delikatną szmatką, np. z mikrofibry. Wówczas PlayStation 5 będzie przez długi czas cieszyć nasze oczy.

Jeśli chodzi o ergonomię, nowa platforma Sony jest prawie idealna. Dlaczego prawie? Wśród zalet wymienić można opcję postawienia urządzenia pionowo jak i poziomo. W pierwszym przypadku możemy (choć nie musimy) skorzystać ze specjalnej podstawki. W drugim zaś ze wspomnianej podstawki zrobić użytek musimy. Konsolę na niej po prostu kładziemy, a dwa ząbki w tylnej jej części chwytają urządzenie. Proces jest banalnie prosty, a konsola dość dobrze "osiada".

Pionowa orientacja rodzi pewne problemy. Po pierwsze, podstawka w tym przypadku nie zapewnia – w mojej opinii – zbyty dobrego podparcia i konsolę łatwo przewrócić. Po drugie, wymusza dość nietypowy sposób wsuwania płyt do szczeliny – szczególnie dla osób praworęcznych. Płytę trzeba bowiem zbliżyć do czytnika odwrotnie, trzymając ją zwróconą nadrukiem w kierunku wnętrza dłoni. Niby żaden problem – kwestia przyzwyczajenia – ale drobny niuans, o którym trzeba pamiętać.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbalic87   @   10:09, 07.11.2020
Ogromnie mnie to cieszy Uśmiech Bardzo chciałbym aby i tym razem kolejne playstation odniosło spory sukces Szczęśliwy
0 kudoskrzywy_banen   @   18:39, 08.11.2020
Mnie to ciekawi co z dostępnością będzie, bo nieciekawe plotki się pojawiają, a polski oddział sony w sumie to milczy...
0 kudosguy_fawkes   @   19:55, 08.11.2020

Z tego, co już słyszałem, choć samo chłodzenie jest ciche, tak napęd potrafi być głośny - dokładnie to samo najbardziej działało na nerwy w PS4. Brak szybkiego menu po przytrzymaniu guzika PS to moim zdaniem utrudnienie - PS4 mogę tak uśpić "na czuja", bo pamiętam dokładnie ilość ruchów, tak samo jak z XO. Przydatne, gdy ktoś przypadkiem uruchomi konsolę.

Bardzo fajnie wypada podstawka - w środku jest schowek na śrubę, która jest zbędna przy położeniu PS5 w pozycji bocznej ustalonej. ;)

Brak optyka to u mnie nie problem - audio w TV jest ustawione w trybie passthrough, więc to, co trafi do niego z konsoli przez HDMI, powinno wyjść w z grubsza niezmienionej postaci właśnie przez wyjście optyczne do soundbara.

Szkoda tylko mi jednej rzeczy - niezbyt dużego dysku. Mnie tam wystarczy, ale dla wielu graczy może być problematyczny. No i brakuje nieco mechanizmu w stylu quick resume z nowych Xboksów.
0 kudosgajda1000   @   16:43, 10.11.2020
Więc tak Pany. Widziałem konsolkę "na tyłach" w Media Expertach i tyle powiem...

Działanie:
- Sama konsola jest cicha, ale czytnik płyt jest głośny... prawie czasy Dreamcasta i GD-romu. Także widać, gdzie przyoszczędzili,
- Wczytywanie gier niby ma być szybkie... ale tylko z dysku. Trąbiono, że PS5 pożegna ekrany ładowania, a w cale tak nie jest (!!!). Gry idą szybko (to znaczy tak jak na moim PC z SSD), ale tylko z dysku konsoli. Z płyt mieli tak samo, albo może i nawet dłużej od poprzednich konsol (subiektywne odczucie) - zapowiadanej rewolucji tutaj NIE MA. Uruchamiałem Spider Mana + God OF Wara z PS4.
- Poza tym nie podoba mi się brak wyważenia zabudowy konsoli. Ten śmieszny, chiński plastyczek pod konsolkę jest konieczny, aby konsola się nie gibała. Oj ktoś nie do końca to dobrze zaprojektował. Wszędzie będą walać się te śrubki, zatyczki itd. Dla mnie słabe rozwiązanie…

Byłem napalony na tą konsolę, ale sporo ludzi się trochę rozczaruje. Nic lepszego jak na PC tam nie doświadczycie. Kropka.
0 kudosbigboy177   @   23:38, 10.11.2020
Cytat: gajda1000
- Wczytywanie gier niby ma być szybkie... ale tylko z dysku. Trąbiono, że PS5 pożegna ekrany ładowania, a w cale tak nie jest (!!!). Gry idą szybko (to znaczy tak jak na moim PC z SSD), ale tylko z dysku konsoli. Z płyt mieli tak samo, albo może i nawet dłużej od poprzednich konsol (subiektywne odczucie) - zapowiadanej rewolucji tutaj NIE MA. Uruchamiałem Spider Mana God OF Wara z PS4.
Dane są zawsze wczytywane z dysku, bo wszystko z płyty kopiowane jest na dysk. Dysk potrzebny jest tylko podczas uruchamiania, aby konsola dokonała weryfikacji oryginału. Trwa to powiedzmy 2-3 sekundy. Potem włączanie gry właściwej/zapisów itd. leci błyskawicznie. Spider-Man Miles Morales odpala się jakieś 8-10 sekund, a przejście do gry trwa 3 może sekundy.
Co do ekranów ładowania, wiadomo że czasem są, ale są znacznie krótsze niż dotychczas. Warto też poczekać na gry, które faktycznie pokażą możliwości konsoli.
Cytat: gajda1000
- Poza tym nie podoba mi się brak wyważenia zabudowy konsoli. Ten śmieszny, chiński plastyczek pod konsolkę jest konieczny, aby konsola się nie gibała. Oj ktoś nie do końca to dobrze zaprojektował. Wszędzie będą walać się te śrubki, zatyczki itd. Dla mnie słabe rozwiązanie
Ten plastik faktycznie zdaje się być trochę nieprzemyślany, bo konsola jest niestabilna. Z drugiej strony jest on całkiem przemyślany, bo fajnie wszystkie śrubki/gumki przechowuje. No i finalnie pasuje stylistycznie do całości. Kwestia gustu jednak.
Cytat: gajda1000
Nic lepszego jak na PC tam nie doświadczycie. Kropka.
Ja tam w całej rozciągłości wolę konsolę (a PC mam niczego sobie, bo Ryzen 5 3600 i RTX 2080 Ti na pokładzie). Żadnych sterowników, żadnego kombinowania - odpalasz i grasz. Dodatkowo kupa dobrych gier od Sony, których na PC nie ma. No i cena. Tu 2300 zł za kompletny system, a na solidnego blaszaka, który odpali podobne gry trzeba wydać więcej. Wiadomo jednak... kto co woli.
0 kudosLucas-AT   @   00:13, 11.11.2020
Cytat: gajda1000

- Wczytywanie gier niby ma być szybkie... ale tylko z dysku. Trąbiono, że PS5 pożegna ekrany ładowania, a w cale tak nie jest (!!!). Gry idą szybko (to znaczy tak jak na moim PC z SSD), ale tylko z dysku konsoli. Z płyt mieli tak samo, albo może i nawet dłużej od poprzednich konsol (subiektywne odczucie) - zapowiadanej rewolucji tutaj NIE MA. Uruchamiałem Spider Mana + God OF Wara z PS4.

Zauważ tylko, że ogrywałeś gry w ramach wstecznej kompatybilności, które tego dysku nie wykorzystywujaą w 100%. Przecież God of War nie dostał patcha z upgradem. Spider-Man Miles Morales z menu do gry właściwej wczytuje się w 2 sekundy. Tyle samo podczas szybkiej podróży, gdzie tego loadingu praktycznie nie ma. To dużo? Testy hulają w sieci. Do PS4 też można podlączyć mega szybki dysk SSD, ale to nie oznacza, że gra wczyta się w 2 sekundy, skoro nie została w taki sposób zoptymalizowana.

Napęd będzie potrzebny tylko podczas instalacji gier, więc jego głośne działanie nie ma wielkiego znaczenia w dłuższej perspektywie czasu.
0 kudosbigboy177   @   00:21, 11.11.2020
Cytat: Lucas-AT
Testy hulają w sieci. Do PS4 też można podlączyć mega szybki dysk SSD, ale to nie oznacza, że gra wczyta się w 2 sekundy, skoro nie została w taki sposób zoptymalizowana.

Wsteczna kompatybilność nie korzysta też z kompresji (Kraken), która opracowana została z myślą o grach dla PS5.
0 kudosgajda1000   @   15:06, 13.11.2020
Cytat: bigboy177
Cytat: gajda1000
- Wczytywanie gier niby ma być szybkie... ale tylko z dysku. Trąbiono, że PS5 pożegna ekrany ładowania, a w cale tak nie jest (!!!). Gry idą szybko (to znaczy tak jak na moim PC z SSD), ale tylko z dysku konsoli. Z płyt mieli tak samo, albo może i nawet dłużej od poprzednich konsol (subiektywne odczucie) - zapowiadanej rewolucji tutaj NIE MA. Uruchamiałem Spider Mana God OF Wara z PS4.
Dane są zawsze wczytywane z dysku, bo wszystko z płyty kopiowane jest na dysk. Dysk potrzebny jest tylko podczas uruchamiania, aby konsola dokonała weryfikacji oryginału. Trwa to powiedzmy 2-3 sekundy. Potem włączanie gry właściwej/zapisów itd. leci błyskawicznie. Spider-Man Miles Morales odpala się jakieś 8-10 sekund, a przejście do gry trwa 3 może sekundy.
Co do ekranów ładowania, wiadomo że czasem są, ale są znacznie krótsze niż dotychczas. Warto też poczekać na gry, które faktycznie pokażą możliwości konsoli.
Cytat: gajda1000
- Poza tym nie podoba mi się brak wyważenia zabudowy konsoli. Ten śmieszny, chiński plastyczek pod konsolkę jest konieczny, aby konsola się nie gibała. Oj ktoś nie do końca to dobrze zaprojektował. Wszędzie będą walać się te śrubki, zatyczki itd. Dla mnie słabe rozwiązanie
Ten plastik faktycznie zdaje się być trochę nieprzemyślany, bo konsola jest niestabilna. Z drugiej strony jest on całkiem przemyślany, bo fajnie wszystkie śrubki/gumki przechowuje. No i finalnie pasuje stylistycznie do całości. Kwestia gustu jednak.
Cytat: gajda1000
Nic lepszego jak na PC tam nie doświadczycie. Kropka.
Ja tam w całej rozciągłości wolę konsolę (a PC mam niczego sobie, bo Ryzen 5 3600 i RTX 2080 Ti na pokładzie). Żadnych sterowników, żadnego kombinowania - odpalasz i grasz. Dodatkowo kupa dobrych gier od Sony, których na PC nie ma. No i cena. Tu 2300 zł za kompletny system, a na solidnego blaszaka, który odpali podobne gry trzeba wydać więcej. Wiadomo jednak... kto co woli.


Wiadomo, jak na sprzęt za 2300 zł to PS5 jest super. Ale jednak to nie rewolucja jak za czasów np. PS3, które faktycznie stawiało duży krok naprzód względem tego co oferowało granie na PC z tamtego okresu. Tutaj tego "Wow" nie doświadczyłem. Wygląda to dla mnie tak, że konsole odkryły w końcu dyski SSD. Miałem mega ciśnienie, ale trochę teraz ze mnie uszło. Fakt, nie sprawdzałem gier stricte na PS5 i może tutaj tkwi szkopuł. Stylistyka jest ładna. Po rozpakowaniu aż się chce uklęknąć przed pudłem, no ale jednak chromowany szyk grubasa PS3 to już nie będzie. Ale jest ok. Konsolkę i tak kupię, ale nie na start. Poczekam Uśmiech dzięki za ożywienie w tym wątku.
1 kudosLucas-AT   @   07:58, 14.11.2020
Takiego przeskoku jak pomiędzy PS2 a PS3 już nigdy nie będzie. Grafika już tak nie idzie szybko do przodu jak w latach 1990-2005. Gry powstają 4-5 lat (albo i dłużej) a ich produkcja chłonie dziesiątki milionów. Gry są już na zbyt wysokim poziomie zaawansowania, byśmy mogli sobie poziom grafiki mnożyć wielokrotnie.

Zauważ także, że ludzie spoglądają na możliwości PS5 i XSX przez pryzmat PS4 Pro i X1X, które są middle-genami, więc jest to trochę inna sytuacja. Porównajmy jednak zwykłego Xboksa One z Series X - to przepaść w jakości obrazu. W przypadku PS4 i PS5 jest podobnie.
0 kudosgajda1000   @   12:58, 17.11.2020
Znaczy wiesz względem PS4,a PS5 róznica jest itd. Ale ja miałem na myśli fakt, że między jakością z PC, a jakością z nowej gen. konsol rewelacji nie ma - jak miało to miejsce za czasów PS3 Uśmiech także ten...
Dodaj Odpowiedź