Premiery miesiąca - listopad 2020
W tym miesiącu nie ma chyba większych bohaterów od konsol dziewiątej generacji – Xboksa oraz PlayStation 5. I choć line-up konsol Sony i Microsoftu będzie raczej umiarkowany, to jednak PS5 zaoferuje kilka asów, które mogą gracza skłonić do zakupu platformy. Są to Demon’s Souls Remake, Godfall oraz Marvel’s Spider-Man: Miles Morales. A oprócz nich w tym miesiącu także premiera szeregu niezależnych od korporacji pozycji: DiRT 5, Assassin’s Creed: Valhalla czy Call of Duty. Jest w czym wybierać!
DiRT 5 (PC, Xbox One, Xbox Series X / S, PlayStation 4, PlayStation 5) – 6 listopada
DiRT 5, jak sama nazwa wskazuje, to już piąta część – najpierw spin-offu – teraz pełnoprawnego cyklu od brytyjskiego studia Codemasters. Rodowód marki trzyma się jeszcze czasów, kiedy seria nazywała się Colin McRea: DiRT.
Zawartość nowego DiRT-a to dość standardowy przekrój trybów: od fabularyzowanej kariery, w której jako początkujący kierowca musimy awansować na kolejne szczeble, docierając do tytułu mistrza. Co ciekawe, wariant ten jest nieliniowy, możemy więc wybierać tylko taki typ wyścigów, który aktualnie nam odpowiada. Gra pozwala też na wzięcie udziału w pojedynczym, niezobowiązującym wyścigu, a także oferuje tryb multiplayer - również na podzielonym ekranie, maksymalnie dla czterech graczy.
Wśród lokacji dominuje różnorodność: ścigamy się od miejskiego krajobrazu w Nowym Jorku, przez okolice favel w Rio de Janeiro. Możemy również posmakować wyzwań na pustkowiach Grecji czy Chin. Przekrój jest naprawdę spory. Wyścigówka od Brytyjczyków odznacza się też dość charakterystycznym, zręcznościowym podejściem do gameplayu.
Assassin's Creed: Valhalla (PC, Xbox One, Xbox Series X / S, PlayStation 4, PlayStation 5) – 10 listopada
Assassin's Creed: Valhalla zrywa z antyczną tradycją wykreowaną przez dwie poprzednie odsłony – Origins oraz Odyssey. Tym razem z dużo cieplejszych klimatów starożytnego Egiptu oraz równie starożytnej Grecji przenosimy się na mroźne wybrzeża Anglii z IX wieku naszej ery.
Nasza wikińska dynastia kierowana przez kontrolowaną postać o imieniu Eivor (co ciekawe, nie tylko wybieramy płeć protagonisty, ale możemy pozwolić Animusowi przełączać się między nimi w odpowiednich – fabularnych – momentach, co uznawane jest za kanoniczne rozwiązanie). Lądujemy w 873 roku i opuszczamy targaną konfliktami oraz lokalnymi wojnami Norwegię, by uczynić wyspy brytyjskie naszym nowym domem. Niestety, lokalny watażka, a także aspirujący do przejęcia kontroli w całej krainie, Alfred Wielki z Wessex, niezbyt przychylnie odnosi się do przybyszów zza morza. Wraz z kierowanym klanem musimy stawić czoła nieprzyjaźnie nastawionemu władcy.
Rozgrywka w Assassin's Creed: Valhalla przynosi nieco więcej nowości pod względem poprzedniej odsłony serii. Oprócz dużej, otwartej mapy, na której umieszczono sporo aktywności pobocznych oraz znajdziek, dostajemy też elementy związane z m.in. ekonomią. Oprócz wykonywania klasycznych misji czy to skrytobójczych, czy po prostu związanych z realizacją scenariusza, możemy także rozbudowywać własną osadę - nie tylko wraz z postępami w fabule, ale też poniekąd obok niej. Oprócz tego dostajemy system dialogów oraz wyborów moralnych znany z ostatniej części tego cyklu, a także możliwość rozwijania własnego bohatera pod względem umiejętności na kilku osobnych drzewkach.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler