Test Kraken X63 - chłodzenia wodnego AiO od firmy NZXT


bigboy177 @ 10:25 25.08.2020
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Skoro narzekam, nie do końca jestem też usatysfakcjonowany z kultury pracy Krakena X63. Fabrycznie ustawiony profil pracy pompki i wentylatorów – ten, który pozwolił mi osiągnąć powyższe wyniki – sprawiał, że cooler był dość głośny. Wentylatory i pompka regularnie wkręcały się na wyższe obroty, a efekt był taki, że co chwilę z obudowy dobiegał lekko irytujący dźwięk.

Dopiero po tym, jak pobawiłem się ustawieniami wentylatorów w BIOSie oraz ustawieniami pompki w oprogramowaniu przygotowanym przez NZXT całość zaczęła śmigać w satysfakcjonujący mnie sposób. Cisza nie była niby totalna, ale hałas był na tyle znikomy, że przestałem na niego zwracać uwagę. Co ważne, w obudowie panowała ciągle bardzo komfortowa temperatura, albowiem Signum SG7V EVO TG ARGB od SilentiumPC posiada cztery fabrycznie montowane wentylatory. Temperatura wewnątrz komputera nie przekraczała 35 stopni Celsjusza – nawet w trakcie ostatnich upałów.

W dzisiejszych czasach ważna jest nie tylko wydajność coolera, ale także jego wygląd. Nie po to bowiem kupuje się blok wodny za niemałe pieniądze wyposażony w podświetlenie RGB, aby go ukryć za bocznym panelem. Trzeba je pięknie wyeksponować, by każdy mógł podziwiać naszego blaszaka już na wejściu, prawda?!

Pod tym względem Krakenowi X63 nie można niczego zarzucić. Oprogramowanie dołączane do coolera pozwala nam w bardzo efektowny sposób ustawić kilka różnych profilów predefiniowanych lub przygotować własny. Da się też uzależnić podświetlenie od dźwięku dobiegającego z głośników komputera.

Co istotne, profile to dopiero początek naszej przygody z tuningiem podświetlenia. Konstrukcja NZXT pozwala nam modyfikować dwa elementy świecące: krąg oraz logo, a oba, niezależnie, definiujemy nie tylko pod względem kolorystyki, ale również efektów specjalnych. Myślę, że każdy, absolutnie każdy, znajdzie tu coś dla siebie.

Podsumowując, Kraken X63 to wydajne, choć nieco głośne chłodzenie wodne od NZXT. Jego montaż jest banalnie prosty, a oprogramowanie pozwala kontrolować praktycznie wszystkie najważniejsze elementy pracy układu. Wyśmienicie prezentuje się on też w obudowie, albowiem zastosowane przez inżynierów podświetlenie oferuje odpowiednio szeroką gamę efektów i bogaty wachlarz możliwości dostosowania.

Jedyne co mnie lekko zawiodło, to nieco głośna praca. Na szczęście po kilku minutach grzebania w ustawieniach płyty głównej oraz oprogramowaniu samego AiO udało mi się wszystko skonfigurować w pasujący mi sposób. Osoby liczące na całkowitą ciszę będą zawiedzione, ale większość graczy na pewno doceni wydajność i efektowność jednostki. Pamiętajcie tylko by po instalacji pobawić się ustawieniami.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?