Growe przemyślenia Juve - rok sentymentalnych powrotów


juve @ 13:00 02.01.2020
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Co mnie rozczarowało w tym roku, to brak jakiejkolwiek nowej myśli i marki wśród twórców mainstreamowych. Pomijając Hideo Kojimę, który nie boi się i eksperymentuje w AAA (Death Stranding), nie było nikogo, kto wprowadził nową, dużą markę na rynek, która z kolei by mnie zaintrygowała. Oczywiście nie twierdzę, że wyśmienite The Outer Worlds nie należy ograć, wręcz trzeba, jeżeli ktoś uwielbia tego typu przygody. Ja nie należę niestety do tych osób. Doceniam, szanuję, ale dziękuję. Zawiódł mnie Ubisoft, który niczego fajnego na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy nie upichcił. Robią wciąż to samo i już dawno stało się to nudne. Nie potrafią wyciągnąć ze swoich marek potencjału. Z drugiej strony, piąteczka dla Electronic Arts za Apex Legends - nawet ja, przeciwnik free to play, zagrałem.

Gra wideo, która moim zdaniem przesadziła z hypem i stała się karykaturą samej siebie, to Shenmue III. Zupełnie niedzisiejszy tytuł, który zagiął wręcz czasoprzestrzeń i został wydany 20 lat za późno. W sumie to zrobił mi jedną przyjemność, odmłodził mnie o te dwie dekady i uzmysłowił, że wirtualna rozrywka kiedyś wcale nie była lepsze. Była często gorsza, drewniana i niesamowicie męcząca. To dzieło dla fanów i nic ponadto.

Jeżeli mowa o 2020 to czekam na trzy produkcje. Resident Evil 3 Remake jest pewniakiem, nie ma się tutaj co rozpisywać, gra będzie genialna! Czekam też bardzo na najlepszą grę z naszego kraju: Dying Light 2. Cudownie się zapowiada i moim skromnym zdaniem może być najlepszym FPP o zombie w jakie zagramy. Martwię się tylko o to, że Techland zbyt mocno koncentruje się na opowieści, filozofowaniu i zadaniach pobocznych, zwiększając ich głębię, a mniej na rozgrywce i wolności, jaką dawał kapitalny pierwowzór. Ostatnie dzieło, która ma mi zrobić dobrze, to oczywiście wybitne już teraz Final Fantasy VII Remake. Jeżeli ta gra przebije pierwowzór, który jest najlepszym jRPG w historii, to Square Enix należy się wielki szacunek.

Podsumowując, rok 2019 był dobrym, stabilnym i ciekawym rokiem w gamingu. Na 2020 patrzę głównie z uwagi na nowe konsole. Microsoft tak się uzbroił w nowe studia, że tylko wypatrywać zalewu tytułów ekskluzywnych. Jako że Sony to pewniak, to prezentacja PlayStation 5 bardzo mnie interesuje, ale jeżeli nie będzie wielkiej gry na starcie, to nie kupuję, poczekam na coś od Capcomu, Polyphony albo Square Enix. A, i życzę sobie i Wam restartu marki Tomb Raider w 2020.

Sprawdź także:

Shenmue 3

Premiera: 19 listopada 2019
PC, PS4

Shenmue 3 to trzecia, długo oczekiwana cześć serii Shenmue, tworzona przez firmę Ys Net, dowodzoną przez Yu Suzuki - słynnego dewelopera, który przez szereg lat pracował ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?