Red Dead Redemption II na PC - morderstwo karty graficznej odpłacone fantastyczną oprawą


Dirian @ 10:25 10.11.2019
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Po miesiącach spekulacji, wirtualny Dziki Zachód od Rockstara trafia na blaszaki. Nie powtórzono "sukcesu" Grand Theft Auto IV, ale i tak problemom nie było (jest) końca.

Rok i kilka dni musieli czekać posiadacze komputerów na przeniesienie Red Dead Redemption II na ich platformę. Część fanów zdążyła zwątpić, czy taki port kiedykolwiek powstanie. Wszelakie wątpliwości zostały jednak rozwiane, bo przygody Arthura Morgana w końcu nie są już ekskluzywnym doznaniem dla użytkowników konsol. Koniec śmiesznych memów kpiących z braku obecności RDR2 na "blaszakach". Czas wyruszyć na grową przygodę życia - i jednocześnie wycisnąć ostatnie soki z naszego PC-ta!

Nie da się ukryć, że rok to bardzo dużo czasu na przeniesienie gry na drugą, kompletnie inną, platformę. Rockstar twierdziło, że port powstawał od podstaw - najpierw tytuł został stworzony na PlayStation 4 i Xboksa One, a dopiero później część ekipy zabrała się za port. Uzasadniałoby to więc tak długi okres oczekiwania, choć być może chodziło tu też o jakieś kwestie marketingowe - gra przecież sprzedawała się na konsolach fantastycznie. Przejdźmy jednak do konkretów: jak najnowszy Red Dead Redemption radzi sobie na komputerach?

Poradnik
Zapraszamy do naszego poradnika Red Dead Redemption 2.

Trzeba przyznać, że fantastycznie! Pierwszy raz zetknąłem się z najnowszym hitem Rockstara na PlayStation 4 Pro kilka miesięcy temu i... po kilku wymęczonych godzinach odpuściłem. Płynność na granicy 30 klatek okazała się dla mnie nie do przyjęcia. Choć sama rozgrywka nastawiona jest na względny realizm, przez co wydaje się powolna, to mimo tego konsolowa płynność z miejsca odrzuciła mnie od telewizora.

Na PC limitu klatek nie ma, więc jesteśmy uzależnieni od naszego sprzętu. Gra oferuje bardzo rozbudowane menu ustawień graficznych, więc przy odrobinie samozaparcia można poprzesuwać suwaki i znaleźć kompromis pomiędzy detalami a płynnością. Wyregulujemy nie tylko tekstury, ale też wygładzanie krawędzi, jakość miękkich cieni, odbić w wodzie, gęstość trawy czy nawet sam interfejs - możemy go całkowicie usunąć.

Red Dead Redemption II na PC ma wysokie wymagania sprzętowe i jeśli chcecie osiągnąć płynność na poziomie 60 fpsów w rozdzielczości 1080p, to konfiguracja podawana przez dewelopera jako zalecana - z Core i7 4770k i GTX 1060 6GB na pokładzie - pozwoli na zabawę w maksymalnie średnich detalach. Wysokie to już minimum komputer wyposażony w GTX 1070 / GTX 1660 Ti, a i tak nie obejdzie się bez pewnych cięć w ustawieniach.

Zdecydowanie mniej cierpi tutaj procesor (pomijając kilka miejscówek "procesorowych"), co jest miłą odmianą po potworkach z otwartym światem pokroju Assassin's Creed: Odyssey. Trzeba jednak przyznać, że Dziki Zachód od Rockstara to pozycja nadal bardzo wymagająca, ale jednocześnie dość plastyczna i dająca użytkownikowi szereg regulacji. Efekty naszych zabiegów możemy przetestować przy pomocy wbudowanego w grę benchmarku.

Zwolennicy "usiądź i graj" mogą poczuć się tu zagubieni, ale dla nich przygotowano domyślne ustawienia (ultra, wysokie, średnie, niskie), a w ostateczności pozostaje zabawa na konsoli. Wizualnie port na PC zyskuje nieco względem edycji konsolowej, ale nie powiedziałbym, że zmiany są ogromne. Nieco udoskonalone zostało oświetlenie, miejscowo poprawiono jakość tekstur. Oprócz tego rozbudowano też niektóre efekty - otwierająca rozgrywkę zamieć wydaje się być bardziej potężna i efektowna niż na konsolach.

Wiele niedoróbek nadal jednak pozostało na swoim miejscu - sporadycznie widzimy rozmazane tekstury (szczególnie z widoku z pierwszej osoby), nie zmieniła się też toporna mimika twarzy, która zdecydowanie odstaje wykonaniem od pozostałych elementów tego ogromnego projektu. W ogólnym rozrachunku jest lepiej, jest ładniej, jest ślicznie - ale bez rewolucji, szczególnie jeśli nie wychodzicie poza rozdzielczość 1920 na 1080. Która, siłą rzeczy, nie pozwala dostrzec najmniejszych detali i w pewnym stopniu ogranicza delektowanie się tym niesamowitym światem. Podejrzewam, że grając w 4K czy nawet 1440p i posiadając naprawdę potężny sprzęt (minimum RTX 2080 / RTX 2080 Super), zanotowałbym większy opad szczęki, ale cóż - póki co, wróćmy na ziemię.

Sprawdź także:

Red Dead Redemption II

Premiera: 05 listopada 2019
PS4, XBOX ONE, PC

Red Dead Redemption II to trzecia odsłona cyklu gier akcji rozgrywających się na Dzikim Zachodzie (pierwsze było Red Dead Revolver) w czasach rewolucji przemysłowej. Za j...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRonaldo_   @   10:32, 10.11.2019
Mi śmiga wszystko na Ultra bez żadnych przycięć itp. Problemów z uruchomieniem gry też nie miałem. Jedynie do czego się mogę doczepić, to niekiedy skopane sterowanie koniem.
0 kudosKawira   @   15:14, 10.11.2019
Można podejrzeć czas gry, ale jest to dość ukryte. Settings -> Red Dead Redemption i scrollować na sam dół. Na moim RX 580 ultra z 60 fpsami, więc mimo wysokich wymagań na papierze tragedii nie ma Szczęśliwy. Irytuje tylko obsługa menusów, która w połowie przypadków nie ogarnia nawet myszy (nie da się kupić wielu rzeczy, bo znika opcja zakupu czy zmienić rodzaju amunicji albo nawet wybrać innego kapelusza w menu konia). Tyle ode mnie
0 kudosDirian   @   19:01, 10.11.2019
Cytat: shuwar
Czyli mój i5 4570 da radę? Uśmiech

Na 4-watkowych prockach są duże spadki klatek, trzeba więcej wątków ale nawet stary i7 2600 sobie w miarę nieźle radzi.
1 kudosBubtownik   @   19:04, 10.11.2019
Mimo iż ukończyłem RDR2 na PS4 to postanowiłem kupić na PC'ta (pobieranie ponad 112gb trochę u mnie trwa) i po zobaczeniu reakcji graczy we wtorek byłem przerażony, że na swoim sprzęcie zobaczę pokaz slajdów w 15 klatkach. O dziwo mimo tego płaczu w internecie gra świetnie sobie radzi na moim konfigu na średnio-wysokich z teksturami na ultra (nawet tekstury na wysokie wyglądają ohydnie) w FHD. Mam te 50-55 klatek (45-50 w Saint Denis) i oczywiście gram na Vulcanie bo daje boost względem DX12 w okolicach 5-10 klatek. Dla przykładu na DX12 w Saint Denis mam 35-40 klatek, a na Vulcanie 45-50 więc procek odciąża bardzo dobrze. A że to jest i5 4x4 to wiele więcej się spodziewać nie mogę.

Powiem tylko, że gra wygląda obłędnie i jest to najładniejsza gra jaka do tej pory wyszła. Oprócz tego dla mnie osobiście jest to gra generacji razem z naszym Wieśkiem ;)
0 kudosshuwar   @   19:19, 10.11.2019
Cytat: Dirian
Na 4-watkowych prockach są duże spadki klatek
Duże, ale jak duże? 15 / 20 / 30 fps?
0 kudosurban1212   @   20:19, 10.11.2019
Cytat: Dirian
Na 4-watkowych prockach są duże spadki klatek


A na i7 8750H też będą duże spadki? niby procesor z lapka, ale ma 12 wątków.
1 kudosDirian   @   09:46, 11.11.2019
Cytat: shuwar
Cytat: Dirian
Na 4-watkowych prockach są duże spadki klatek
Duże, ale jak duże? 15 / 20 / 30 fps?

Chodzi o pojedyncze irytujące dropy do kilku klatek... Coś co najbardziej wkurza. Twórcy nie powinni w minimalnych wymaganiach w ogóle podawać 4-watkowych CPU.

Cytat: urban1212
Cytat: Dirian
Na 4-watkowych prockach są duże spadki klatek


A na i7 8750H też będą duże spadki? niby procesor z lapka, ale ma 12 wątków.


Tu nie będzie najmniejszych problemów ze strony CPU. U mnie na 8-watkowym też laptopowym i7 6820HK gra działa bardzo dobrze - u ciebie proc jest jeszcze lepszy.
0 kudosshuwar   @   19:30, 11.11.2019
Kurcze, czyli chyba jednak muszę zrobić ten upgrade do 8 wątkowego i7... na najmocniejszego i7 4790k jakoś kasy nie wybulę, ale muszę się zainteresować którymś z "mniejszych" modeli.
0 kudosDirian   @   20:49, 11.11.2019
Cytat: shuwar
Kurcze, czyli chyba jednak muszę zrobić ten upgrade do 8 wątkowego i7... na najmocniejszego i7 4790k jakoś kasy nie wybulę, ale muszę się zainteresować którymś z "mniejszych" modeli.


Z myślą o nowych grach warto. Polują na używki w dobrej cenie, czasami ludzie na szybko chcą sprzedać i idzie dorwać za ~450 ziko. Teraz nawet wisi aukcja z i7 4790s za kilka dych więcej na alledrogo.
0 kudosgajda1000   @   10:28, 12.11.2019
Nareszcie.. mój RTX2060 i Threadripper do czegoś się przydadzą ;)...
Dodaj Odpowiedź