Torment: Tides of Numenera czy Pillars of Eternity - starcie klasyków PC
Miejscówki w Torment: Tides of Numenera zaskakują na każdym kroku. Dziewiąty Świat, czyli uniwersum Numenery, to Ziemia miliard lat w przyszłości. Miejsce będące świadkiem narodzin i upadków wspaniałych i potężnych cywilizacji.
Pełno tu dziwnych urządzeń, których działania nie jesteśmy w stanie pojąć - pozostałości po tajemniczych i nieistniejących już społecznościach. Obecnie istniejący świat, zwany Dziewiątym, nie ma nawet 1000 lat, ale mimo tego skrywa wiele tajemnic, głównie w pozostałościach po dawnych cywilizacjach.
Początkowo możemy czuć się w tym wszystkim zagubieni, z czasem dociera do nas jednak jak dużo pracy twórcy włożyli w kreację tego, co oglądamy na ekranie. Absolutne mistrzostwo!
Świat Eora, którego wycinek przemierzamy w Pillars of Eternity, jest nieco mniej skomplikowany od tego, który zaserwowano nam w Tormencie. Mimo to, zdecydowanie nie można odmówić mu unikatowości.
To klasyczne fantasy - z magią, pradawnymi bogami i wieloma rozmaitymi kulturami. Realia przypominają późne średniowiecze, gdy w trakcie podróży zachodziło się na procentowy trunek do pobliskiej karczmy, gdzie nietrudno było wyrwać cios w mordę, zaś do starć wkraczała powoli broń palna.
10/10
8/10
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler