Armored Warfare vs World of Tanks PC
Obie gry stawiają na mikropłatności, albowiem hołdują one gatunkowi free-to-play. Co ciekawe, po przeliczeniu wszystkiego, żadna nie ma przewagi. W jednej jest taki element droższy, w drugiej inny. Wszystko się zatem balansuje. Po pierwsze, w obu grach mamy do dyspozycji tzw. konta premium. W przypadku World of Tanks koszt takiej inwestycji, w podstawowym pakiecie, to 13.49 euro, czyli mniej więcej 60 zł. Po drugie, w obu tytułach można kupować złoto, które następnie służy np. do tego, aby nabyć czołg premium albo konwertować doświadczenie (tudzież reputację) wolne w globalne. Jeśli chodzi o złoto, delikatną przewagę ma World of Tanks. Złoto w tytule Wargamingu kupimy odrobinę taniej, przy czym to dość skomplikowana sprawa, albowiem są różne pakiety, zmieniające cenę pojedynczego „talarka”.
W obu przypadkach koszt zabawy może być znaczny. Są też problemy z balansem, o czym poczytać można na forach, stąd nie ma maksymalnej noty.
Armored Warfare stosuje bardzo podobny system zarabiania, jak World of Tanks. Premium jest jednak odrobinkę tańsze, ale znowu na złoto trzeba wydać nieco więcej. Także i tutaj mamy pakiety złota, pojazdy premium oraz konwersję, tyle że reputacji. Pewnym plusikiem jest brak amunicji premium. Tę wprowadzono jakiś czas temu do World of Tanks. Początkowo dość istotnie psuła balans rozgrywki, teraz jest już jednak lepiej. Deweloperzy Armored Warfare zapowiedzieli, że podobnego błędu nie popełnią!
W obu przypadkach koszt zabawy może być znaczny. Są też problemy z balansem, o czym poczytać można na forach, stąd nie ma maksymalnej noty.
8/10
8/10
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler