Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Witam wszystkich czytelników Miasta Gier i zapraszam do zapoznania się z walką pomiędzy dwoma grami rozgrywającymi się w realiach dzikiego zachodu. Pierwsza z nich to wydany przez firmę Activision Gun, druga natomiast to produkcja polskiego studia Techland – Call Of Juarez. Która gra okaże się zwycięzcą pojedynku…? Zapraszam do lektury poniższej kontry!
.:: Nasz hombre ::.
Gun: Głównym bohaterem Gun jest Colton White. Człowiek o wielu umiejętnościach niestety nie posiadający charyzmy, czy też łatwego do zauważenia uroku. Jest po prostu kolejną maszynką do zabijania, którą wrzucono do gry komputerowej. W żaden sposób się z nim nie identyfikujemy, koleś jest nudny, i po prostu nie posiada jaj. Już kilka minut po ukończeniu gry nie będziemy pamiętać jego imienia.
Call of Juarez: Call Of Juarez posiada dwóch głównych bohaterów. Pierwszym z nich jest młody chłopak o imieniu Billy, drugim natomiast wielebny Ray. Obaj charakteryzują się odmiennymi umiejętnościami, dzięki którym rozgrywka jest bardzo zróżnicowana i niezwykle wciągająca. Po ukończeniu programu, jeszcze na długo będziemy pamiętać o wyczynach Raya i zręczności Billyego. Są postaciami charyzmatycznymi i bardzo łatwo zapadają w pamięć.
A ja uważam, że odezwał się tutaj trochę patriotyzm ;) i punkty w przypadku Call of Juarez zostały trochę ponaciągane. np: "Gun w kwestii jazdy konnej znacząco wyprzedza Call Of Juarez" a mimo to dostał jedynie oczko więcej. W życiu nie dałbym CoJ 8 punktów w tej kategorii. Graficznie CoJ oczywiście wygrywa ale wiadomo, że Gun był przygotowywany również z myślą o konsolach poprzedniej generacji. 10 za grywalność dla CoJ to też gruba przesada bo kto grał ten wie, że przynajmniej połowa gry jest bardzo niegrywalna. Jak dla mnie, mimo całej sympatii dla CoJ i uznania dla Techlandu, GUN jest jednak lepszy. Inna kwestia, że chyba ciekawsze byłoby zestawienie GUN vs Red Dead Revolver bo to o wiele bliższe sobie pozycje ;)
Oczywiście ile jest osób, tyle będzie zdań i trudno wyłonić zwycięzcę w tym pojedynku, w końcu porównujecie FPSa z sandboxem. Osobiście CoJ jakoś w ogóle mnie nie przekonał (z całym szacunkiem dla Techlandu), za to od GUNa wstałem dopiero jak skończyłem. Jak dla mnie CoJ wygrywa tylko i wyłącznie oprawą, ale jak ktoś słusznie wcześniej zauważył, GUN ukazywał się również na poprzednią generację konsol.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler