Ło matko, nie byłem tutaj milion lat. Myślałem, że wszystko już wysadzone i zaorane. I chyba rzeczywiście tak jest. Pozdrawiam wszystkich jeszcze zaglądających i grających

Żyje ktoś z Was jeszcze?

Policzyłam, że w tym roku było tu 9 osób, razem ze mną 10.  Na 119.  Smutno trochę. "Takie życie"... 

Coś  rzadko chyba zaglądają,  lub nie chce im się pisać... Jeśli to drugie, trudno się dziwić, sytuacja nie nastraja zbyt towarzysko...

Ciekawa jestem ilu jeszcze "starych" użytkowników zagląda na forum  Szczęśliwego Nowego Roku i dużo czasu na gierki  

Koniec wakacji,  o ile to można nazwać wakacjami.  Wakacje z pandemią.  Pandemiczne wakacje. itp. O sprawach przykrych lepiej nie pisać, nie po to są gry, aby przy nich myśleć o rzeczywistości, ale pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że wszyscy "Mordercy" zdrowi i cali spotkają się jesienią, kiedy już nie ciągną spacery, a monitor miło migocze i zaprasza do gier. ;)  ;)

@mikhail01  czas płynie nieubłaganie jak widać.  Od Gracza do Taty... ;) 

W końcu udało się wygospodarować trochę czasu żeby wpaść na stare śmieci. Odkąd zostałem tatą trudno o czas na granie, a co dopiero siedzenie na forum.

Odkopałem Miasto Gier   Fajnie poczytać swoje dawne komentarze. Pozdrowienia dla żyjących )!

Znowu dłuuuuga cisza tutaj  ;)  Pomimo chłodnego - czyli sprzyjającego grom i ogólnie siedzeniu przy komputerze - sporego kawałka lata. ;)Po dniach dzikiego upału to wielka ulga, jak dla mnie.  Źle zaprojektowane mieszkanie, nie działająca wentylacja grawitacyjna, dom kretyńsko opakowany w styropian...   miałam już 28 C  w mieszkaniu, teraz znowu normalne 22 C, ufff..   ;)