Też tak miałem jak po sześciu latach z Nokią przesiadłem sie na eryka. Z tego co słyszałem najgorzej pisze sie smesy na motorolkach...
Ja dalej sie gubie, na szczeście rozmowy coraz tańsze...
nie tylko przekleństwa, nie ma wielu zdrobnień, i niektórych form czy odmian itp.... ale wystarczą jakieś 2 miesiące "wklepywania" brakujących wyrazów by smsowanie stało sie czystą przyjemnością