Strona główna » Flirt » Podgląd tematu
Czy gry zbliżają ludzi ??

Offline
Lillith_Lidia //grupa Growi Bohaterowie » [ Komandor Shepard (exp. 723 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Czy forum o grach może zbliżyć ludzi... Myślę, że tak. Często i gęsto ma miejsce, że osoby poznane na forach zaczynają rozmawiać na gg/portalach typu facebook /itd. Jak dla mnie gry to takie samo hobby , jak każde inne. A wiadomo, że wspólne zainteresowania łączą ludzi :-P Jedno co zauważyłam to fakt, że tego typu znajomości są dość kruche. Jeżeli uda im się wyjść poza forum, to już połowa sukcesu ^^



Offline
amdep50 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Ahmed Terrorysta (exp. 482 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Cytat: guy_fawkes
Gry na pewno zbliżają ludzi, jak każda inna aktywność, którą dzieli się z kimś innym. Co prawda mojej dziewczyny nie interesuje granie na poważnie (póki co Dumny ), ale grywamy sobie razem na FB czy wcześniej Kurniku. Tak też można spędzać ze sobą czas. Nauczyłem się już, że nie warto narzekać i wyzywać na fejsbukowe ogródki itd. Dumny
Co do reszty ludzi - tutaj z mojego punktu widzenia bardziej się liczą się fora okołogrowe, niż same gry. Można na nich podyskutować, poznać ludzi o podobnych poglądach - generalnie w końcu kogoś, kto nie puka się w czoło, gdy oznajmiasz, że kupujesz gry.
Jeśli chodzi o samo granie, to tutaj raczej nie zdobywam znajomych - raz, że jestem zdeklarowanym singlowcem, a dwa, że jak już gram na multi, to w CoD'a i inne strzelanki - a tam często się wycisza ludzi, a nie jeszcze z nimi dyskutuje...
U mnie na to miejsce wskoczyło coś innego - praca w serwisie o grach. Tam już ciężko spotkać ludzi, którzy gier nie lubią. ;)


O to, to! "poznać kogoś, kto nie puka się w czoło, gdy oznajmiasz, że kupujesz gry" !!!!! A w "realu" mnie - z racji wieku pewnie - jeszcze się nie udało kogoś takiego spotkać. Albo się nie chcą przyznać, może uważają, że powyżej 35 lat człowiek jest już TAK dorosły, że mu nie wypada??
Ja tam będę grała (tak teraz myślę) dokąd będę widziała ekran przed oczami. Puszcza oko Puszcza oko

Ale co do samego tematu - racja, że rodzaj gry (w swoim poprzednim poście nazwałam to rodzajem relacji w grze) jest decydujący.
Ta moja gra online to strategia, w której do wygranej niezbędne jest współdziałanie, gra do tego właściwie zmusza, a z upływem czasu sojusze złożone z aktywnych i współpracujących Graczy zyskują dużą przewagę nad pozostałymi, a dalej następuje naturalny proces podziału świata gry pomiędzy dwa - trzy najsilniejsze sojusze. Silne aktywnością graczy rzecz jasna.
I kolejne zjawisko z zakresu psychologii społecznej - silne sojusze rosną w siłę, a słabsze bardziej podupadają, bo ludzie albo rezygnują, albo jeśli chcą grać i wygrać, przechodzą do silniejszych.
Większość Graczy to osoby, które lubią wygrywać, nie tylko grać. Puszcza oko
A wyraźna szansa na wygraną bardzo pobudza więzi społeczne w grze, ludzie są chętni, mobilizują się, bo widzą efekty.

Ja w ogóle uważam, że gry multi lub online to wymarzone pole badań dla socjologii i psychologii społecznej. Puszcza oko Puszcza oko

Offline
rstyle //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Hitman Code 47 (exp. 152 / 200) lvl 6 ]0 kudos
@ amdep50
Spójrz na redaktorów znanych i lubianych magazynów o grach - może warto się wybrać do jakiejś redakcji i zapoznać się z którymś po 30tce... Zaraz.. Przecież większość znanych redaktorów przynajmniej parę lat temu ujrzało torcik z zacną liczbą 30.. Chociażby Eugeniusz Siekiera znany z CDA - facet naprawdę w "sile wieku", od niepamiętnych czasów zajmował się grami i tłumaczeniami. Gry nie są tylko dla dzieci... Wróć - gry nie są w ogóle dla dzieci. ;)

Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Cytat: rstyle
@ amdep50
Spójrz na redaktorów znanych i lubianych magazynów o grach - może warto się wybrać do jakiejś redakcji i zapoznać się z którymś po 30tce... Zaraz.. Przecież większość znanych redaktorów przynajmniej parę lat temu ujrzało torcik z zacną liczbą 30.. Chociażby Eugeniusz Siekiera znany z CDA - facet naprawdę w "sile wieku", od niepamiętnych czasów zajmował się grami i tłumaczeniami. Gry nie są tylko dla dzieci... Wróć - gry nie są w ogóle dla dzieci. ;)

Ja tak po prawdzie to się zgodzę.

Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Cytat: JackieR3
Nawet Atomówki?

Nie, bo ogłupiają dzieciaki. Wyobrażam sobie moją rozmowę z synem w przyszłości:
"Co to jest, tato?
To jest Dragon Age, synu. Spójrz na tą grę, bo spędzisz tu wiele godzin w swoim życiu.
A ta pani?
To jest Morrigan, ją też zapamiętaj, bo przez jakiś czas będzie to twoja... partnerka, synku."

Liczba czytelników: 475799, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53764 wątków oraz napisali 675759 postów.