Offline
Odświeżyłeś mój baaardzo stary temat. Wydaję mi się, że od tamtego czasu bardzo duże postępy zrobiłam z moją nieśmiałością i już nie jest ona taka "ciężka" jak kiedyś. Za parę lat może w ogóle o niej zapomnę. Kurcze jakie to rzeczy człowiek pisał kilka lat temu hehe.