@Denilson, przesłuchałam. Wyczuwam dobry koncert

Wyświetliła mi się reklama .Tribute to Led Zeppelin w Spodku w Katowicach.Miodzio. No kurka Wujek Google jednak zamiast szczegółów , wykonawców to obrzucił mnie cenami biletów. To i walić ich.

7 maja niedaleko Chorzowa zagra Armia. Bilety tylko 50 zeta. Prawie ich nie znam a to przecież legenda polskiego rocka , tego prawdziwego rocka a nie farbowańców spod znaku Perfect , Lady Pank czy Maanam. Tomasz Budzyński to rocznik moich rodziców więc może to ostatnia okazja żeby zobaczyć Armię na żywo. Oglądam często koncerty na komputerze a tu okazja żeby się nawdychać prawdziwego czadu , poskakać ze sceny w tłum albo rzucić w Tomka majtkami. Chyba się skuszę.
Edit
Kupiłam . Pierwszy raz będę miała bilet na telefonie. Wreszcie ten badziew na coś się przyda.

Ciekawe, jak to jakiś kultowy zespół bilety powinny być droższe.

No faktycznie , jak policzyłam to wpływy z biletów wyniosą jakieś 15 tysięcy. Sądzę że dopłaca do tego miasto bo to Siemianowickie Centrum Kultury. Zresztą wiesz , to że zespół kultowy to nie oznacza że to wielka gwiazda i zarabia miliony jak Justin Bieber. Z reguły tak jest w muzyce że to co dobre , fajne nie jest specjalnie komercyjne.

Raczej gwiazdeczek pokroju Biebera nie słucham, Jak słucham disco polo czy innej muzyki, musi mi się podobać utwór, nie słucham dla głosu piosenkarza czy piosenkarki.

Ech .Podobno duch Alicji Cooper nas nawiedził jakiś miesiąc temu w dolinie Charlotty. No i tak bym nie pojechała bo bez wehikułu to dla mnie za daleko ale kurna zobaczyć na żywo jak mu ucinają głowę. Siorka dzisiaj pojechała na Harry Stylesa do Taurona ale ja no nie lubię dziubasków.

Przecież on żyje.

Vincent Furnier żyje oczywiście ale Alice Cooper to podobno jakaś średniowieczna czarownica ,pewno ją zresztą zjaralali na stosie. No i podobno jej duch w niego wstąpił i od tego czasu gościu występuje pod jej nazwiskiem. Ot taka bajeczka dla stworzonego wizerunku .Strasznie kiczowaty i przekraczający dobry smak ten jego show ale.....mnie się podoba. Zresztą podobnie z KISS i Gene Simmonsem rzygającym krwią . Amerykańska tandeta ale tę akurat kupuję.

Ciekawe co on bierze i gdzie się zaopatruje, z taką wyobraźnią niech się weźmie za pisanie książek.