Nie śledzę Cię. Ty ruszasz stare tematy - ja w nich odpowiadam, jeśli czuję, że mam coś do powiedzenia. Przecież do tego służy forum, prawda?
Co jakiś czas trafia się nowy "hurtownik", który na start produkuje dziennie kilkadziesiąt postów w przeróżnych wątkach. Obecnie Ty piastujesz tę nieformalną funkcję.
Paranormal activity widziałem, ale jak dla mnie to film przehype'owany. Pamiętam ludzi, którzy twierdzili, że to autentyczne nagrania.
Jakoś zamilknęli po dwójce i trójce... Jego siłą było bardziej to, że coś chciało się zobaczyć, niż to, że naprawdę coś pokazano...