Nie wiem czy tak można dzielić reżyserów
bo każdemu raz coś wychodzi a raz nie
ich ocenę prawdopodobnie oceniamy na podstawie jakie wrażenie na nas wywarł ten a nie inny film
A w indywidualnym odbiorze decydującą rolę mają upodobania
Tak więc mi osobiście podobała się robota Petera Jacksona za trylogie Władcy Pierścieni - szczególnie wersję reżyserską
Ktoś inny kto nie lubi takich klimatów oceni ową pracę za beznadzieją i będzie to ocena pochopna i nieprzemyślana
ale wrócę już do tematu
Podobała mi się praca wspomnianego już Petera Jacksona, ale także
Shane Abbess (za Gabriela),
Ridleya Scotta (za Gladiatora -> a jego Robin Hood zapowiada się całkiem nieźle),
Zacka Snydera (za 300),
Rona Howarda (za Anioły i Demony i Kod DaVinci),
Petera Flintha (za Arn Templariusze miłość i krew i Arn 2 Królestwo na krańcu drogi),
Randalla Wallacea (za Byliśmy żołnierzami),
Antoinea Fuqua (za Króla Artura),
Michaela Manna (za Ostatniego Mohikanina),
Edwarda Zwicka (za Ostatniego Samuraja),
Andrewa Niccola (za Pana życia i śmierci).
I myślę, że mogę wymieniać tak długo reżyserów, którzy zasługują na uznanie
Wielu pokazało swoją klasę w jakimś filmie