Dziwne, że nie zostały wspomniane takie klasyki jak Tańczący z Wilkami, Tombstone, Siedmiu Wspaniałych, Za Garść Dolarów i Za Kilka Dolarów Więcej oraz.... Płonące Siodła (a co?!)
Jednak "Bez przebaczenia" to dla mnie western kultowy.Właściwie od tego fimu zauważyłem że Clint Eastwood to bardzo ciekawa postać wymykająca się etykietce "Brudnego Harry'ego"
Ja najbardziej lubię amerykańskie klasyki z Waynem, Stewartem, Laddem it. za włoskimi nie przebadam . Ciekawe bywają australijskie podoba idea przeniesienia Westernowego kina na antypody.
mikhail01 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ El Mariachi (exp. 1200 / 1600) lvl 9 ]0 kudos
Uwielbiam Rio Bravo, podobał mi się "Za garść dolarów" oraz "Dobry, zły i brzydki", lubię też westerny komediowe jak wspomniane "Płonące siodła" czy "Kasia Ballou". Innych tytułów nie potrafię skojażyć z filmami.
Przypomniał mi się "Samuraj i kowboje"z Toshiro Mifune.Czyli takie małe perskie oko przypominające że protoplastą "Siedmiu wspaniałych" jest "Siedmiu samurajów".