Offline
każdy ma jakiś ulubiony film serial, jednak zawsze musi istnieć jakaś druga strona medalu. Czyli filmy których nie polecacie z jakiś konkretnych powodów. podzielcie się swoimi opiniami i uratujcie wielu nieszczęśników którzy chcieli obejrzeć to "arcydzieło".
ja zacznę od dość nowego filmu- Legion
Nastawiłem się na walki aniołów a miałem jedną z najzabawniejszych (czytaj chyba najbardziej żałosnych scen) czyli starego mohera biegającego po suficie i odgryzającego krtań facetowi+ słowa głównego bohatera mówiącego że to dopiero początek. Dla mnie zawód na całej linii.
ja zacznę od dość nowego filmu- Legion
Nastawiłem się na walki aniołów a miałem jedną z najzabawniejszych (czytaj chyba najbardziej żałosnych scen) czyli starego mohera biegającego po suficie i odgryzającego krtań facetowi+ słowa głównego bohatera mówiącego że to dopiero początek. Dla mnie zawód na całej linii.