Night in the Woods (PC)

Grając w tą grę miałem różne mieszane uczucia. Momentami gra zachwyca, momentami ciągnie się i przynudza. Ogólnie fajna klimatyczna opowieść o powrocie do małego miasteczka. Miasteczka zabitego dechami, które najlepsze lata ma dawno za sobą. Nostalgiczna atmosfera przypominała mi trochę Life is Strange ale opowieść tutaj była bardziej "kameralna"? Fanom przygodówek polecam, taki miły średniaczek.

Znowu gra z kotkiem ? Fajnie . Jak moje kicia zobaczy a nie dam jej pograć to mnie podrapie. A że to przygodówka to pewno jej to lepiej pójdzie niż mnie. To wredna ale mądra kicia. A ja jestem tylko wredna.

A jak oceniasz warstwę fabularną? Generalnie kulisy tej produkcji są raczej smutne, z tego co pamiętam.

Warstwa fabularna jest w porządku, przez jakieś 80% gry można powiedzieć, że to taka gra obyczajowa... Dopiero na końcu fabuła trochę się zmienia, nie powiem, że przyspiesza bo to raczej nie ale się zmienia (nie chce spoilować). Nie za wiele się tam dzieje ale mimo tego gra się w to dobrze. Fabuła sama w sobie jest taka raczej faktycznie smutno/gorzka. A jakie są kulisy powstania tej gry? Powiedz, bo zaciekawiłeś mnie.

Miałem na myśli zarzuty przemocy fizycznej i psychicznej oraz samobójstwo współtwórcy. Ciężko o tym pisać, ale na pewno znajdziecie informacje w internecie.