Mimo tego że jestem fanem serii Gran Turismo i to właśnie dla tej gry kupuje konsole to muszę dodać trochę krytyki od siebie.Najbardziej oczekiwana rzecz od zawsze w tej serii to zniszczenia,no i w końcu są ale jak dla mnie to jest totalna porażka,zastanawiam się czy to są samochody,czy super opancerzone czołgi.Ja zamiast tych zniszczeń wolałbym zobaczyć tak podstawowe elementy w wyścigach jak ślady po oponach,czy zapalające się światło cofania no i żeby auto które ma kilkaset koni,wyłączone systemy w końcu dało rade zrobić porządnego bączka lub wystartowało paląc gumę,a nie tylko popiskiwało,bo mój świętej pamięci kaszlak robił to lepiej.No i w końcu trasy,mam wrażenie że to nieustający update dodaje się cztery lub pięć tras potem się je sieka,rąbie,odbija i mówi macie 20 tras.Dla mnie tort pokrojony na dziesięć kawałów to nadal tort,a nie dziesięć tortów. Ale mimo tego jak zwykle kupie GT5 i kolejne GT6,7,8,9.......GT999!!!!!!!