Recenzja NBA 2K21 - policzek na otrzeźwienie fanów (XBOXONE) - komentarze

Offline
Guilder //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2578 / 3000) lvl 11 ]0 kudos
Czy przypadkiem to właśnie poprzedniczka tej gry nie była krytykowana za agresywne mikrotransakcje nawet w trybie gry dla pojedynczego gracza? Jeśli tak, to albo twórcy przez swoją chciwość niczego się nie nauczyli, albo ludzie i tak dali się nabić w butelkę i z tego na potęgę korzystali.



Offline
gajda1000 //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 531 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Grałem i kał.
Ta seria już od paru edycji to jak kolejne odsłony WWE na kosole i PC. Jakoś o dziwo FIFA jeszcze nikogo aż tak nie nuży (???). Trailery były kozackie, a gra?? To chyba w ogóle inny tytuł dostępny za dekadę (w tym tempie zmian).

Offline
geass //grupa Growi Bohaterowie » [ Batman (exp. 1353 / 1600) lvl 9 ]1 kudos
@gajda1000
FIFA to never ending story. Co roku zaczynasz od 0 i ciułasz te monety żeby złożyć meta ekipę. Pograsz tym może z miesiąc i wszystko od nowa.
FIFA jest jak hazard. Ludzie są tam często uzależnieni. Ja kupuje tak średnio co 3 lata. Wtedy przynajmniej widać jak się ta gra zmienia. Bo wbrew pozorom wcale nie jest tak, że co roku jest to samo... Problem w tym, że w przypadku FIFY od wersji 16 włącznie co rok jest tylko gorzej jeśli chodzi o gameplay... a coraz więcej jest kontentu generującego $$$.
Tak naprawdę od kilku edycji zupełnie NIE opłaca się grać w tą grę (w sensie meczów), a po prostu lepiej jest sobie siedzieć w menu. Z samego grania nawet będąc PRO graczem ciężko będzie złożyć super skład bez wkładania w FIFA Points'y. Chyba, że ma się ogromne szczęście w paczkach/pickach i raz w miesiącu ktoś trafia karty warte po 10+ milionów monet.
A nie grając nawet jednego meczu można złożyć team z praktycznie samych najdroższych kart na rynku, o ile się wie jak handlować. Tylko pytanie czy o to chodzi w grze piłkarskiej, żeby siedzieć w menu, czy żeby grać mecze?
Problem w tym, że siedzenie w menu jest przyjemne, bo realnie widzisz progress (jak licznik monet się powiększa) i kupując sobie z ryku kolejne karty, które chciałeś. Czujesz satysfakcję. Natomiast grając mecze po prostu często czujesz frustrację. Bo skrypty, bo opóźnienie, bo kijowe serwery i wyrzuci Cię z meczu, bo cheater zrobi No loss glitcha (EA z tym kompletnie nic nie robi) itd.
Wszystko jest też tam kompetetywne. Nie ma miejsca na zrelaksowanie się i po prostu pogranie meczów 4fun. W każdym trybie każdy gra jak o życie. Poza meczami towarzyskimi, z których nie ma żadnych nagród i nie opłaca się w to grać nie ma trybu gdzie byłby otwarty match making. Wszędzie trafiasz na ludzi o zbliżonych umiejętnościach co sprawia, że każdy mecz gra się ciężko.
Podsumowując. Ludzi od jakiegoś czasu bardziej interesuje menu niż gameplay. Wystarczy popatrzeć na twitcha co jest bardziej oglądane. Streamy z kimś co gra mecze mają o wiele mniejszą oglądalność od typa co przez 2h będzie po prostu siedział i otwierał paczki. Takie są fakty.

Liczba czytelników: 475743, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53681 wątków oraz napisali 675293 postów.