Przeszedłeś w 8 dni - gra jest długa.
Multiplayer ,,kończysz'', ale grasz jeszcze jak nic nie chce się Ci robić - wciąga.
Trudno o lepszą rekomendację gry. Gry, która w ogólnym rozrachunku jest gorsza zarówno od Split Second, jak i od kapitalnego Burnouta Paradise. Gwóźdź do trumny Bizzare, twórców zaje*istych PGR-ów...