Strona główna » Przygodówki » Podgląd tematu
The Walking Dead: A New Frontier (XBOXONE) - komentarze

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8866 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
A New Frontier ukończone. Okazało się znacznie lepsze od mini-serii z Michonne pod względem historii i postaci. Tym razem jako oś fabuły wykorzystano rodzinne więzi, co czyni podejmowane decyzje jeszcze trudniejszymi - oczywiście, jak to u Telltale, często na pozór. Podobał mi się szeroki wachlarz osobowości - są sadystyczne łajdaki, ale też wyrachowane persony i ludzie, którzy mimo zombie apokalipsy zachowali człowieczeństwo.
Javier, nasz protagonista, też musi o nim pamiętać, bo jego czyny bacznie obserwują i oceniają nie tylko napotykani ocaleńcy, ale też jego najbliżsi oraz Clementine, z którą skrzyżują swoje drogi.

Na tę ostatnią mamy spory wpływ, bo nie tylko może wspomóc nasze działania, ale też na koniec dostajemy podsumowanie z krótkim opisem, jak wpłynęliśmy na dorastającą Clem. Wiąże się to z możliwością prowadzenia spójnej historii poprzez wczytywanie save'a za pośrednictwem konta Telltale. W przypadku jej charakteru nie wiem tylko jak to ma działać w The Final Season, bo tam przecież jest protagonistką i w mgnieniu oka może zmienić poglądy choćby nie wiadomo jak wcześniej Javier się dwoił i troił, by przekazać jej najlepsze wzorce.

W każdym razie A New Frontier pozostawia u mnie dobre wspomnienia, bo choć to kolejny raz to samo, przynajmniej historia wydawała się całkiem dobrze kleić. A na pewno lepiej niż optymalizacja, która jak to u Telltale, nie stała na najwyższym poziomie.


Liczba czytelników: 475815, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53785 wątków oraz napisali 675830 postów.