Strona główna » Przygodówki » Podgląd tematu

Zaginięcie Ethana Cartera (PC)

ObserwujMam (50)Gram (6)Ukończone (29)Kupię (12)

Artykuł - Kończ się już! Czyli dlaczego krótkie gry mają sens? - komentarze

Offline
Uxon //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Punisher (exp. 7250 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Jeśli chce się docenić jakość gry, naprawdę się ją lubi, to jej długość nigdy nie przytłacza. I w sumie dziwne, że komuś może się podobać, że szybko się kończy. Ale jeśli ma się jedynie parcie na przejście wszystkiego co leci, by być cool i hardkorem na fejsbuku czy innym śmiesznym tworze, służącym jedynie do lansu, to stanowi to dla takich ludzi problem. I im krócej, tym lepiej, bo odfajkowane. Osobiście wolę zagrać w trzy, cztery gry w ciągu roku i mieć satysfakcję z pełnego ich poznania, doceniając wszelkie szczegóły. Czy słuchając muzyki kupuje się płyty, by raz odsłuchać i mieć ją odbębnioną, czy docenić kunszt artystów ją tworzących? Tutaj jest analogicznie.



Offline
shuwar //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2014 i 2018 ]0 kudos
Zgodzę się, jest zapotrzebowanie na krótkie gry. Sam takich szukam, bo nie zawsze chce mi się angażować na miesiąc. Gram średnio 1-2h dziennie, więc tytuł, który daje 6h zabawy to 5 dni rozrywki. Tylko, że szukając takich tytułów zawsze zestawiam jej długość z ceną. 70 zł jak dla mnie za 4h to i dużo i mało, choć powoduje, że z kupnem wstrzymam się, gdy cena będzie oscylować w granicach 40 zł = 10 zł / 1h grania.

Offline
Festus_ //grupa Wojownicy RPG » [ Wojownik (exp. 339 / 400) lvl 7 ]0 kudos
Ja niedawno skończyłem mój kolejny tytuł AAA - Watch Dogs. Przejście kolejnych misji odkładałem na tydzień, dwa, bo tylko w weekendy mam czas na dobranie się do komputera na więcej niż godzinkę. Gra nie wciągnęła mnie jakoś specjalnie, ale momentami byłem ciekaw co się wydarzy i przytłaczał mnie właśnie brak czasu na to, żeby przysiąść do gry porządnie.
Przeczytałem recenzję Zaginięcia Ethana Cartera i doszedłem właśnie do wniosku, że krótki czas tej gry będzie miłą odmianą, co było świetną decyzją. Grą jestem zauroczony! Jej klimat i grafika, to strzał w dychę przez co niczym nie wyróżniający się gameplay w ogóle nie ma znaczenia! I tu pojawia się paradoks tej gry - chciałoby się, żeby była dłuższa ; )
Dlatego bez względu na długość gry najważniejsze jest, co gra sobą prezentuje, abyśmy odczuwali radość z grania i wracali do niej myślami. A ze względu na to, że mnóstwo ludzi ma coraz mniej czasu, krótkie gry zawsze znajdą nabywców.

Offline
frycek88 //grupa Wojownicy RPG » [ Fiery Thunder (exp. 1542 / 1600) lvl 9 ]0 kudos
To zależy czy gra jest dobra. Jak gra jest krótka ale ciekawa to jestem w stanie mizerną długość przeboleć, z drugiej strony granie w długą słabą grę to katorga. Z drugiej strony jeśli gra kosztuje 200 lub 170 zł i trwa trzy godziny to trochę przegięcie.

Offline
tomekreg //grupa Wojownicy RPG » [ Wojownik (exp. 309 / 400) lvl 7 ]0 kudos
Oby producenci nie wpadali w pewną skrajność, polegającą na wydawaniu dodatków i sprzedawanie jak pełnoprawnej podstawki. Mam tu na myśli np. ostatnią część "Metal Gear Solid". W podobną praktykę wpada "Dead Man Walking" tyle że tu producent chociaż nie ściemnia i wydaje "Chaptery" tylko jak się tak doda koszt każdej części osobno to wychodzi całkiem niezła sumka.

Offline
petrucci109 //grupa Wojownicy RPG » [ Postowy Huragan (exp. 2663 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
A mi się wydaje, że tak jak i we wszystkim tak i w grach najlepszym rozwiazaniem jest zachowanie pewnych proporcji. Jak gra jest za krótka to niedobrze bo nie zdąży nas porządnie wciągnąć, a jak za długa to też niedobrze bo potrafi zmęczyć na tyle, że nie mamy ochoty jej dalej przechodzić. Najlepszy jest zloty środek - chociaż jesli już szala miałaby się przeważyć w którąś stronę to lepiej jest zostawić delikatny niedosyt niż przesyt (co tyczy się nie tylko gier ale i wszelakich przejawów szeroko pojmowanej rozrywki).
Osobiście dla mnie najważniejsza w grach jest wciągająca historia - jeśli ten warunek jest spelniony to tak na prawdę nie ma znaczenia, czy gra ma 40 godzin (jak Mass Effect, czy Wiedźmin), czy 6 (jak Outlast).

Offline
Szymono111 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Ahmed Terrorysta (exp. 722 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Jako gracz uważam, że potrzebujemy gier długich, jak i krótkich. Po co? By mieć porównanie. Gdy przechodzę kolejnego słabego COD-a, w jakieś 6-8h, to wiem, że gdzieś tam jest RPG, które ukradnie mi nawet 300h z życia. po prostu, to jest uwarunkowane gatunkiem i targetem. Gry dla casuali są krótsze i prostsze, a dla hardcorowych graczy dłuższe i bardziej złożone, z tym że to nie jest reguła.

Offline
denilson //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 18230 / 24300) lvl 15 ]0 kudos
Segmentacja rynku. Twórcy nie robiliby takich gier jakby nie było popytu. Miałem styczność z różnymi grami o różnej długości rozgrywki. Niektóre muszą być długie jak RPG czy symulatory jak GT4. Zwłaszcza GT 4 nie da się szybko przejeść bo długo dochodzi się do jako takiej wprawy. Tylko sprawa jednostkowa determinuje czy ogarnie się i chce się masterować.

Ostatnia krótka gra u mnie to Rochard. Zajęło mi to ok. 7 godzin i nie przeszkadzało mi, że taka krótka. Z drugiej strony takie jRPG P3P zajęło mi ponad 105 godzin.

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
Zależy co mamy na myśli pisząc krótkie, bo np: fpsy są zbyt krótkie ogólnie gra powinna starczyć na 8-10H by być zadowolonym z zakupu. 6H to dla mnie przegięcie bo wydajesz na grę 120zł by mieć 6H gry, bo innego kupić w promocji ale na to zaś trzeba poczekać kilka dobrych miesięcy.

Lubię długie gry, krótkie są ok ale tylko na raz, bo jakoś drugi raz nie chce mi się masterować krótkiej gry. Zwłaszcza że są takie tytuły które trzeba przechodzić 2-3 razy pod rząd. W przypadku tych długich, są tak skonstruowane że wymasterować je można za pierwszym podejściem (długim bo długim ale pierwszym)

Offline
novy13 //grupa Growi Bohaterowie » [ Komandor Shepard (exp. 559 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Ja ostatnio jestem na etapie potrzeby krótkich gier bo ostatnio nie udaje mi się ukończyć gier. Może są już bardziej nudne niż inne gry kiedyś dlatego wole krócej zagrać i ukończyć zanim się znudzę. Ostatnia gra której poświęciłem dużo czasu to Skyrim jakieś prawie 3 lata temu i to było pół roku, od tego czasu raczej krótsze gry mi "wchodzą". Ostatnie lata to można wymienić tytuły dla których bardziej mi się chciało grać to Diablo 3, Bioshock Infinite i Metro Last Light ale są to gry raczej krótsze, gry RPG są z tych dłuższych ale ostatnio nic ciekawego mi nie wpada w ręce

Liczba czytelników: 475790, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53744 wątków oraz napisali 675641 postów.