Offline
Moja ulubiona gra z nielubianego gatunku. Świetna pod względem klimatu i fabuły, graficznie też źle nie było, a ta muzyka... Miód dla uszu .
Szkoda, że gdzieś zgubiłem płytę .
Grałem w nią jako 10-letni szczyl i była wtedy cholernie trudna... Ale wciągała na długie godziny.
Szkoda, że gdzieś zgubiłem płytę .
Grałem w nią jako 10-letni szczyl i była wtedy cholernie trudna... Ale wciągała na długie godziny.