Bez wątpienia najlepsza część serii. Double agent moim zdaniem niedopracowany jest, ciekawe jak wyjdzie Conviction. Oby na wysokim poziomie jak Chaos Theory.
Długo omijałem Splintera szerokim łukiem, bo skradanka to nie to co tygrysy itd. Jaki ja głupi byłem! Ale nic to, radocha w pełni, dreszczyk emocji gratis, zgadzam się z Kode - miód i orzeszki...