DOOM: The Dark Ages (PC)

No cóż. Mnie akurat bardzo do gustu przypadł Doom 3 który bardzo się różni od głównego nurtu serii więc nie wiem. Lubię piekielne klimaty ale od Dooma z 2016 się odbiłam, za mało klimatyczny żeby się przebijać przez te tłumy diabelskie. W Painkillerze coś takiego mi pasowało a w tym Doomie to coś mi nie styka. Mam jednak na liście życzeń i spróbuję kiedyś powalczyć jak cena już nie będzie diabelska.

W recenzji do szczęścia wystarczało mi stwierdzenie że TDA jest równie nastawione na skilla co Eternal, chociaż wiadome było że id nie zrobi to bezmyślnego shootera. Będzie ripandtearowane srogo, byle do 15-tego dotrwać.

Dzięki BigBoy za reckę. Miałem mieszane uczucia co do gry, jednak po Twoim tekście jestem skłonny dać nowemu Doomowi szansę

Na szczęście jest. Nie tak jak Eternal, ale suwakami poziomu trudności możesz sobie to ciekawie zbalansować (ja jadę na Koszmar + tempo 150% i rozgrywka mnie satysfakcjonuje a momentami przytłacza).

Yep, te slidery to strzał w dziesiątkę. Ja zostawiłem sobie tempo rozgrywki na standardowe 100%, ale podbiłem resztę suwaków żeby dupa była przekopana. Ze wszystkich dostępnych opcji warto do minimum zmniejszyć ilość znajdowanych zasobów, wtedy trzeba taktycznie nimi zarządzać jak w Eternalu.

To ciekawe. W jakiejś grze tak miałam i podobało mi się. Trzeba tylko ten suwak we właściwa stronę przesunąć, nie popełnić tego błędu co Kerberos