Offline
Kolejny rozdział historii Kratosa ukończony. Ależ to była epicka przygoda choć ze smutkiem stwierdzam i nie jest to spoiler, że finałowa walka nie jest tak epicka i niesamowita jak by się mogło zapowiadać Choć może to ja oczekiwałem zbyt dużo, ale w każdym bądź razie gęsiej skórki nie dostałem xD Po za tym jak wszyscy wiedzą gra robi wszystko lepiej i ładniej niż poprzednia część choć te odwiedzanie dziewięciu światów nie jest sobie równe, bo w jednym mamy mapę jak w jedynce, a w innym tylko malutki kawałek. Osobiście myślałem, że każdy świat zaoferuje własną historię, która finalnie zepnie się na końcu. Ale po za tym cała historia i fabuła jest świetnie napisana, wzbudza też nie małe emocje, bo każdy kto zagra będzie na swój sposób wstrząśnięty wydarzeniami. Przyjemnie też było obserwować jak w czasie podróży zmienia się i dojrzewa Kratos. Atreus niestety przez pierwszą połowę gry jest nieznośnym dzieciakiem i to aż do przesady, bo naprawdę nie szło czasem wytrzymać z nim. W drugiej połowie było zdecydowanie z nim lepiej. A samo zakończenie historii jest na tyle otwarte, że twórcy mogą tak naprawdę zrobić wszystko.