Wolfenstein: The Old Blood (Xbox One)

ObserwujMam (6)Gram (1)Ukończone (4)Kupię (2)

Wolfenstein: The Old Blood (XBOXONE) - komentarze

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8866 / 10800) lvl 13 ]1 kudos
Old Blood to ciekawy przypadek - samodzielny dodatek w formie prequela do Wolfensteina New Order. Jako że powrót Blazkowicza od Machine Games bardzo mi podszedł, polowałem na Starą Krew już od jakiegoś czasu. Czuć, że tu wszystkiego jest mniej: misji, system rozwoju został odpowiednio przycięty, a sama narracja, choć jednoznacznie wskazuje dwoje tutejszych złodupców, nie umie wzbudzić do nich takiej nienawiści, jak do Trupiej Czaszki czy generał Engel. Nie ma także aż tak mocnych scen, nawet jeśli dochodzi o pewnych, w teorii trudnych, wyborów.

Nie tego jednak poszukiwałem w Old Blood, a raczej duchowego, sentymentalnego spadkobiercy Return to Castle Wolfenstein i w gruncie rzeczy coś takiego dostałem. Znowu trafiamy do tej twierdzy, znowu głównym motywem pozostaje szaleństwo nazistów na punkcie okultyzmu, znowu przychodzi zwiedzać atmosferyczne korytarze zamczyska i szukać poukrywanych sekretów. Wśród easter eggów ukryto także etapy z oryginalnego Wolfensteina 3D, rozwijając tym samym ich motyw z New Order. Co uważniejsi rozpoznają nawet znajome efekty dźwiękowe z RTCW. Szkoda tylko, że Machine Games jeszcze raz zaserwowało odwołania do klasycznego Wolfa 3D, zamiast pójść za ciosem po New Order i wrzucić misje ze znacznie mniej popularnego Spear of Destiny.

Mimo tych pierdółek i ogólnie mniejszej skali Old Blood to całkiem kompetentny Wolfenstein, z soczystym modelem strzelania i klimatem. To pozycja obowiązkowa dla fanów serii, zwłaszcza RTCW - wystarczy widok kolejki linowej, by przywołać miłe wspomnienia.


Liczba czytelników: 475816, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53789 wątków oraz napisali 675852 postów.