Jakoś się przeciągnęło, ale w końcu ukończyłem DS III. Gra jest niemal tak dobra jak jedynka, pod niektórymi względami lepsza, pod innymi ciut gorsza. Na pewno nieco łatwiejsza, ale głównie przez prostszy początek, bo jedynka gdzieś od połowy praktycznie przechodzi się sama, ale początki bywają koszmarne. Duży plusik dla From Software za świetne lokacje, bo tego zdecydowanie zabrakło w DS II. W każdym razie świetny tytuł, jak dla mnie najlepsza gra 2016 obok Dishonored 2.