Sleeping Dogs (PC)

Pograłem w demko i chyba wkrótce kupię pełną wersję. Denerwuje mnie tylko nieco system walki. Niby dobry i innowacyjny, ale kilka dni temu ukończyłem Arkham City, przez co walka w Sleeping Dogs wcale nie wydaje się być taka fajna, jak to wszędzie ją opisują.

Hmmm takie same odczucia jak autor , bardzo dobra ocena i słuszna gra szczerze zasługuję na 9/10
Do tego można się jeszcze tylko doczepić do fizyki ale tylko i wyłącznie Samochód vs Człowiek/Motor. Wygląda to sztucznie kiczowato szczególnie gdy uderzymy w motor, zaś super wygląda podczas walki wręcz przywalisz komuś a ten ci się zsunie po ścianie jak szmatka, i tak zostanie fajny to oddaje klimat po bójce . Gra jest bardzo dobra i warta każdej złotówki.
No i starcza na długo

Po ograniu demka i tejże recenzji potwierdzam fakt - dla mnie to najlepszy sandboks ostatnich lat. Ze względu na klimat, autentyczność i fabułę

Dokładnie, wielkie zaskoczenie . Wiedziałem że to będzie dobra gra ale nie spodziewałem się że aż tak . Gram w pełną wersję i naprawdę było na co czekać .

Mnie tam demko średnio się podobało. Co nie zmienia faktu, że mam zamiar nabyć pełną wersję.

Ciekawe czy w planach mają Sleeping Dogs 2

UP: raczej nie choć mogę się mylić , Sleeping Dogs 2 stanowiło by jeszcze większe wyzwanie aniżeli pierwsza cześć pod względem fabularnym.

Ocena dość wysoka więc autor uważa tą grę za rewelacyjną ?
Jak już sam zagram to wtedy podyskutuję

Pytanie do Ciebie Zidan. Jak duże jest w miasto w porównaniu do GTA IV? Jesteś w stanie mniej więcej to określić? Jeśli oczywiście grałeś w dzieło Rockstar Games.

Kocham wszystkie sandboksy, w których się jeździ samochodem po mieście. Co prawda, wschodni klimat nie za bardzo mi odpowiada, ale trzeba się grą zainteresować. )

@Lucas ja gram, więc myśle że mogę się wypowiedzieć . W Sleeping Dogs są 2 większe i 2 mniejsze miasta prócz tego mamy również pobocza. Wydaje mi się, że jednak jest sporo mniejsze od tego z GTA IV, a to dlatego że np. znacznik misji pokazuje Ci, że masz tam 2000m, a on jest w innym mieście . Szybko przejeżdżasz tą trasę. Ale naprawdę jest co w tym świecie robić więć i tak wydaje się wielkie .

Co do rozmiaru metropolii to jednak Rockstar wygrywa, ale i tak wirtualny Hong Kong to spore miasto. Ale jak Loczek3545 napisał, jest w tym świecie co robić.
Ps: Czy tylko ja z początku trzymałem się bardziej prawego pasa i grzałem pod prąd zamiast zasuwać lewą stroną?:-) Nie mogłem się przyzwyczaić do lewego pasa, hehe:-D