Grand Theft Auto IV PC - komentarze



Offline
Guilder //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2584 / 3000) lvl 11 ]0 kudos
Niestety, to nie to. Coś się faktycznie zmieniło, Games For Windows od razu po próbie uruchomienia próbuje się załączyć, ale gra się w tym momencie od razu zawiesza (screen).
Gra negatywnie reaguje na to, gdy cokolwiek w tle próbuje się uruchomić. Po wklepywaniu kilkukrotnym ctrl+alt+delete w jednym przypadku nawet udało mi się dostać do ekranu głównego. Obejrzałem intro, po czym wyskoczył mi komunikat steam. Kliknąłem na niego i gra od razu zamarła. I teraz to samo robi z nią GfWL.

Najgorsze jest to, że przy próbie szukania w google rozwiązania dostaję odnośniki nawet do stron rockstara czy steama, ale same nierozwiązane tematy. Smutny

Offline
Verdyct //grupa Mieszczanie » [ Obywatel (exp. 156 / 200) lvl 6 ]0 kudos
cyt.
"Konieczne jest zainstalowanie najnowszej wersji Games for Windows LIVE."
chachacha.....
...dobre sobie, najnowsza wersja czegoś co nie istnieje już od dawna... Rozbawiony

Ale do rzeczy:
problem istnieje z winy Microsoftu. Oto ich wyjaśnienie:

" [...] Istnieje kilka gier z lat 2003-2008 z Securom,
które nie działają bez patcha no-CD lub czegoś w tym rodzaju.
Po prostu nie możemy wspierać tego, co może być zagrożeniem dla naszych użytkowników.
Pojawiają się jednak łatki od deweloperów...
Boris Schneider-Johne z firmy Microsoft"

Czyli życzliwy i wrażliwy na ludzką krzywdę MicroSoft proponuje poszukiwania czegoś,
o czym sam do końca nie wie na pewno.

Offline
Loczek3545 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Kuba Rozpruwacz (exp. 4964 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
Podszedłem do gierki po raz kolejny po kilku latach od ostatniego podejścia z myślą, że może w końcu poprawili coś w kwestii optymalizacji i ogółu, ale niestety się mocno zawiodłem... W końcu udało mi się przejść, choć zrobiłem to jedynie ze względu na naprawdę prostą, ale wciągającą fabułę. Niektóre postacie też są godne zapamiętania, jak chociażby Niko Szczęśliwy. Pod względem technicznym jest masakra... Bardzo słaba optymalizacja, bugi które nie pozwalały mi przejść misji bez ingerencji w system i do tego "wspomaganie" celowania :O . Na PC "wspomaganie" celowania... Ewidentnie widać, że to port z konsoli, ale po tylu latach taka firma jak Rockstar powinna się ze wszystkim uporać a tu lipa... Po czasie nużąco, ponieważ robimy w kółko to samo, ale jakiś klimacik się utrzymuję przez całą gierkę więc pod tym względem nie będę narzekał Dumny . Po prostu gierka mocno obniża ocenę tym, że jest kompletnie niedopracowana.

Offline
Loczek3545 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Kuba Rozpruwacz (exp. 4964 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
A to nie można jakoś patchami doprowadzić gry do optymalnego działania? Nie mówię, że po tylu latach, ale już na początku powinni to lepiej ogarnąć... Pomijając optymalizację- gra ma 2 zakończenia i oba są tak samo zbugowane, to już na pewno powinni naprawić.

Offline
Guilder //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2584 / 3000) lvl 11 ]1 kudos
Po tym, gdy Rockstar wznowił sprzedaż czwórki i usunął to nieszczęsne GfWL, udało się ją odpalić. Nie bez przygód, gra dalej chodzi fatalnie, ale przynajmniej dało się grać.

A co o samej grze? Widać po niej, jak wiele kosztowało Rockstar przejście w HD, w trochę bardziej realistyczną grafikę z tego komiksu znanego z "uniwersum 3D". Wiele elementów zostało względem San Andreas okrojonych, rozwój umiejętności (to akurat było fajne, mogli zostawić), cechy bohatera (siła, otyłość, etc.), sporo aktywności pobocznych, czy samoloty. Pod względem tych wszystkich pierdółek pobocznych, czwórce więc bliżej do Vice City. Na szczęście, jakościowo jest wszystko na miejscu. Duży plus względem strzelania, wychylanie się zza osłon działa bardzo dobrze i w końcu ostrożnością i głową można nadrobić braki w refleksie i celności, co w poprzednich częściach nie wchodziło w grę.
Fabularnie chyba też jest najlepiej jak dotąd (jestem przed ogrywaniem piątki). Poprzedniczki trochę rozmywały się pod koniec gry, poprzez kupowanie wszystkiego i zaliczanie mnóstwa pobocznych aktywności, traciło się trochę kontakt z główną osią historii. Tutaj do tego nie dopuszczono, choć pewien mały niedosyt jest. A konkretnie....
Przez pół gry co najmniej było mówione o "pięciu rodzinach" trzęsących miastem. Dużą część gry współpracowaliśmy z rodziną, która chciała się na to miejsce załapać. A tymczasem my poznaliśmy tylko jednego z bossów. Chciałoby się poznać nieco więcej z tej historii.

Duży plus również za możliwości dokonania wyborów, nawet jeśli nie miały większego znaczenia.

Koniec końców, kawał solidnego rzemiosła.

Liczba czytelników: 475799, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53764 wątków oraz napisali 675760 postów.