Grand Theft Auto IV (PC)

Gra złoto. O czym z resztą świadczą oceny na serwisach groowych z całego świata. O krok od ideału na konsoli. Na PC...średnia optymalizacja,ale umówmy się,teraz można bez stresu pograć na średnim kompie,na średnich detalach.
Gra jest bardzo rozbudowana i kontent jaki posiada jest ogromny,ale brakuje jej rozmachu takiego jaki miało VC czy też San Andreas. Tutaj mamy mniejsze miasto. Tak,tak jest bardziej rozbudowane i ciekawe,ale ja tego nie chwytam i zdecydowanie wolę CJ-a niż twardego Nico. Dobrze że GTA V będzie w San Andreas,bo nie wytrzymałbym tego popsutego miasta z IV.

Szymono111, miasto w GTA IV jest większe od San Andreas i Vice City. Sam przejazd z jednego końca na drugi trwa o wiele dłużej. W Liberty City z GTA IV zmieści się jakieś 15 Vice City.

Oj, z tym San Andreas to bym polemizował. Przypuszczam, że cały stan oddany nam do dyspozycji podczas przygód CJ'a jest większy, niż Liberty City z GTA IV. Większy, nie znaczy lepszy - pod względem szczegółowości i zróżnicowania, wirtualny Nowy Jork przebija każde z miast, jakie dane nam było oglądać do tej pory (acz nie ukrywam, że fragment Gotham z Batmana: Arkham City jest równie świetny). San Adreas jest rozdmuchane do granic możliwości i - odniosłem takie wrażenie - robione przy pomocy kopiuj-wklej.

Vice City charakteryzuje się wspaniałym klimatem, acz to chyba najmniejsze miasto, jakie zwiedzaliśmy do tej pory w trójwymiarowym GTA.

Dla mnie kiszka. Pierwsze GTA, ktorego nie skonczylem i raczej nie skoncze. Dojazdy na misje po 15 minut, misje typu Underwater Timed Escort Mission (ironia), w ktorych miliard rzeczy moze sie nie udac, czesto malo zaleznych od nas i znowu dojazd 15 min na misje i znowu wszystko od nowa. Odpuscilem prawie przy samym koncu gry i nie moge sie zmotywowac, zeby znowu zagrac... 6/10

Ta gra jest świetna , tylko problem kwi na multiplayer bo nie lubię czekać aż dojdzie ktoś

Multi w GTA IV jest mało popularny, ponieważ jest zdecydowanie gorszy od fanowskiego SA-MP do San Andreas. Wyszedł wprawdzie IV-MP, ale nie mam pojęcia jaką popularnością się cieszy.

Na bank małą bo nikomu nie chce się ściągać jak ma się to już w grze

Grało się na prawdę fajnie, IV część mnie nie zawiodła. Rzeczywiście należy zaznaczyć, że było co do roboty > sporo misji pobocznych. :>

Pograłem już kilka godzin i muszę powiedzieć, że gra, mimo, iż przecież minęło 5 lat od premiery, nadal robi wrażenie. Począwszy od wielkiego, szczegółowego, najbardziej wiarygodnego miasta w historii gier, a kończąc na świetnie wykonanych elementach rozgrywki jak strzelanie czy jazda samochodem. GTA IV to zarówno jedna z najlepszych strzelanek i jedna z najlepszych ścigałek w jakie grałem. Strzelanie naprawdę sprawia masę frajdy, tak samo jak świetny model jazdy. Do tego dochodzi mnóstwo aktywności. Już samo jeżdżenie bez celu po mieście samo w sobie jest przyjemne.
Jedyną grą. która może zdetronizować "czwórkę" jest GTA V. Dodałbym do tego Watch Dogs, ale sądzę, że gra będzie bardziej nastawiona na fabułę, jak seria Mafia. Ale pożyjemy, zobaczymy.

Model jazdy jest niezły, ale w mojej ocenie trochę za "miękki". Jazda sportowym samochodem wygląda dość nienaturalnie, gdyż jego zawieszenie jest zdecydowanie za miękkie. Poza tym jest jednak w porządku.