Cytat: Lucas-AT
Checkpointom w GTA mówię nie, bo w tym przypadku byłby to proces casualizmu. Po każdej "śmierci" tracimy broń i pieniądzę. Po restarcie misji byśmy jej nie stracili.
Dokladnie tak, to mnie wlasnie w GTA 4 zniechecilo, a nie naleze do osob, ktore moga pograc w cos wiecej niz 1-2 godziny dziennie raczej, wiec po przegranej misji, zanim mozna ja powtorzyc, jesli mialem jechac do sklepu po nowy kevlar i ew. ammo/bron, to po 3 podejsciach podziekowalem. Mimo bycia przy koncu fabuly juz, gdy n-ty eskortowany ktostam umarl, przypadkowy wypadek spowodowal koniec czasu i porazke etc. W poprzednich czesciach jakos nie denerwowalo mnie to az tak bardzo/na taka skale, a moze i fabula byla ciekawsza.
A co do dojazdu taksowka. Niestety, czesto misja zmusza Cie do prowadzenia auta recznie przez cale miasto w czasie dojazu do miejsca wykonywania misji i nic tu taksa nie pomoze.