Battlefield 3 (PC)

Ja osobiście na nowego Battlefielda nie czekałem bo nie ten windows ;/

Chyba za duży hype był na nowego BF-a, spowodowany strasznie głośnymi zapowiedziami. Całe szczęście, że najważniejszy element gry - multi - jest świetny. A ten Battlelog - dla mnie nieporozumienie...

Tak myślałem, że to się tak skończy.

Nie liczyłem na więcej niż 8.5, ale ta 8 mile mnie zaskoczyła. Niech się twórcy do roboty wezmą, a nie za marketing.

BTW. Kiedy ujrzymy Pytajnik?

Ten Battlelog na Xboxie to dopiero jest nieporozumienie. Pierwsze logowanie to była katorga - wchodzisz na stronę a tam komunikat, że hasło nie działa, pomimo, że zawsze działało, zmiana hasła, kilka prób, komunikat ten sam w końcu udało się, ale na konsoli dalej nie chce połączyć, itp., itd.. TRAGEDIA!

Singla skończyłem dzisiaj i zgadzam się w 100%. Chyba każdy COD jest w tej kwestii dużo lepszy.

Multi nawet na mniejszych mapach i 24 graczach (na konsolach) daje masę frajdy i jest równie zjadliwy co w poprzedniczce.

Ogólnie zgadzam się z recką, sprawiedliwa ocena

Pytajnik będzie jutro.

Przesadzasz i od razu swój post kieruję do kolejnych tego typu stwierdzeń.

Z recenzji można wywnioskować, że ósemka jest przyznana za kulawy single i co-op, ale Battlefield 3 równie dobrze mógł by się obejść bez tych trybów. Single to tylko dodatek, którego wielu fanów BF nawet nie odpala, bo w tej grze głównym daniem zawsze było (i będzie) multi. W BF2, 1942, Vietnam czy 1943 singla przecież nie było. Tak więc osoby napalone tylko na multi (większość wielbicieli BF) mogą równie dobrze wstawić sobie ocenę 9 albo 10.

Battlelog jest kulą u nogi, fakt, ale to nie gra właściwa, tylko platforma społecznościowa. Tak więc jeśli ktoś czekał na multi - jednostkę centralną każdej części BF - nie będzie zawiedziony.

A ci, co czekali na singla? Zły produkt wybrali, bo nigdy nie był do nich kierowany. To tak jakby poszli do sklepu, kupili masło, a w domu stwierdzili, że masło im nie smakuje, bo wolą margarynę.

Przypominam też, że średnia ocen nadal wynosi ponad 90%.

Nie przesadzam, po prostu mam swoje zdanie.

To jeżeli singleplayer jest zrobiony na odwal się i żeby tylko był, to po co za niego w ogóle zabrali?

Tak, tylko że mnie denerwuje fakt, iż gry nie można odpalić normalnie, tylko trzeba bawić się we wchodzenie przez przeglądarkę + Origin. Dla mnie to poroniony pomysł, za który od razu odejmuję pół punktu, jakkolwiek by BF3 wspaniały nie był. Co do singla to się zgadzam - to taki dodatek na siłę. Tego z Bad Company 2 nawet nie odpalałem, chociaż pewnie kiedyś w końcu to zrobię.

Patrząc wstecz, na historię, można zauważyć, że gry FPS bez singla często miały problem ze sprzedażą - choćby Unreal 3. Inaczej było za czasów panowania BF1942 i inaczej jest teraz. Standardy się zmieniły i FPS powinien mieć singla - przyciąga on szary, wrażliwy na reklamy tłum ludzi.

Sam produkt też nie może być "gorszy" i wykastrowany względem konkurencji, np CoDa, który singla posiada.

Tytuł przehypowany jak żaden inny w tym roku... po całości. Ja wiem, że multi jest najważniejsze, ale czy przypadkiem DICE nie chwaliło się, że tryb single również będzie ,,fenomenalny''?

Wygląda na to, że prognozy niektórych osób, że będzie to ,,gra roku, FPS wszech czasów itp.'' najzwyczajniej w świecie się nie sprawdzą.

Mam nadzieję, że IW wraz z MW3 skopie Szwedom dupę! Za to, co EA wyprawiało podczas kampanii reklamowej, całym sercem jestem z Infinity Ward.