Batman: Arkham City (PS3)

ale numer czekalem na taka wiadomosc-arkham assylum bylo rewelacyjne

Gra ktora biore w ciemno. Arkham Assylum zrobilo na mnie takie wrazenie ze nie mam czego sie obawiac na minus w nowym Batmanie.

Moge sie spodziwac jedynie czegos lepszego i bardziej dopracowanego

Polecam Arkham Assylum

Dopiero zaczołem grac, ale jest rownie dobra ja nie lepsza od jedynki

Rowniez moge sie pochwalic ze zaczalem grac

Pierwszw wrazenie tak samo rewelacyjne jak w przypadku AA.
Swietne wprowadzenie do fabuly jak i do tytulowego miasta Arkham City.
Arkham City wyglada przeklimatycznie. Detale bija po oczach az chce sie przechadzac uliczkami i zwiedzac .

Udzwiekowienie... poezja . Nowe finishery, uderzenia i przeciwnicy rzecz jasna.
Nowe bajery typu zieranie dowodow, jak i namierzanie i ustalanie czestotliwosci rozmow radiowych naszych przeciwnikow.

Poczatek gry a tyle zachwytu. Polecam serdecznie.

Obiecałem sobie, że tą grę kupię dopiero jak mocno spadnie z ceny, ale niestety jutro będę przechodził pomiędzy regałami z grami i nie wiem czy moja silna wola da radę przejść obojętnie obok Batmana AC. Napiszcie coś krytycznego o grze, to będzie mi łatwiej ją ominąć. Jak kupię to znaczy, że jestem nałogowcem.

UP: są drobne niedociągnięcia które ciężko zauważyć łehehehehe

Gra jest po prostu Świetna , idealna , mega super extra dobra. Musisz ją mieć remik MUSISZ!! leć do sklepu kupić !! no leć powiedziałem !! niczym ptaszyna do gniazda

Niektóre misję poboczne wymagają cierpliwości dopiero po czasie ich wątek rusza się dalej np: z Dead Shootem

moze i niezla ale pierwsza czesc byla lepsza

Pierwsza część lepsza ? Hmm coś mi się wydaje że w AC nie grałeś.

Tak jak napisał Fox wad ta gra praktycznie nie ma. Gra się przednie, wciąga i nie pozwala odejść od telewizora.

Nic tylko odłożyć pieniądze i kupić

Polecam.

Stało się!!! Po kapitalnym początku ( pierwsze 15 minut), emocje opadły. Poczułem chaos co do zagadek i topografii miasta. Przez półtorej godziny przemęczyłem różne zadania, część fabularną. by ze zrezygnowaniem pokręcić głową. Dziś zasiadłem na wielkim kacu i gra mnie pochłonęła, zacząłem ogarniać miasto i jego sekrety. 3 h zleciało błyskawicznie, Arkham City mnie kupiło.

Mnie kupiło na tyle że w końcu ukończyłem.

Mam dziwne uczucie że jakoś Arkham Asylum bardziej mi się podobało... nie wiem, może powinienem ochłonąć po końcówce, która mnie zszokowała.

Nie zmienia to faktu że jest to gra rewelacyjna. Do której wrócę za pewne nie raz.