LEGO Piraci z Karaibów (PC)

a co ma wspólnego lego wieżmin z tą grą???

Ludzie, przecież ja nie mówiłem serio o Lego Wiedźminie. To tylko moja taka luźna propozycja i żart, że niedługo nie będzie o czym robić Lego i wydadzą Wiedźmina w tej konwencji... Czy Wam wszystko trzeba podawać na tacy?

Co do Lego: Piraci... Grał już ktoś z Was w pełniaka? Byłbym wdzięczny za podzielenie się wrażeniami, bo recki mi na wszystko nie odpowiedzą. Ponoć to jedna ze słabszych gier z Lego, co dziwi mnie o tyle, że po demku byłem zgoła odmiennego zdania ;)
Animacje Sparrowa mnie rozwalały ;)

Mi bardzo gra przypadła do gustu nie wiem skąd informacje że to ,,najsłabsza'' część lego jest zdecydowanie lepsza od Harry Potter, zaryzykowałbym nawet że jest lepsza od Indiana Jones 1 i 2, star warsów nic co prawda nie pobije ale u mnie piraci usadzili się na trzecim miejscu ( Lego star wars, Lego star wars 2, Lego piraci z karaibów ).

PS: Niepokoi mnie jedna rzecz gdy ukończymy część ,, na krańcu świata '' pojawia się animacja że Will Turner spotyka się na plaży z ukochaną która trzyma dziecko.... wczoraj byłem na nieznanych wodach i musze powiedzieć że brakowało mi na nim troche postaci z trylogi ale co najważniejsze w filmie nie było nic o dziecku turnera, właściwie on sam się nie pojawiał. Czyżby twórcy mieli wgląd na fabułe następnych części i wiedzieli że Will będzie miał dziecko, i dal tego umieścili animacje?

To, że Will miał dziecko wraz z Elizabeth było wiadomo już po filmowej części trzeciej, wszak była tam taka scena, jak odwiedził ją na lądzie po 10 latach. Nic więc dziwnego, że scena ta znalazła się także w grze.

A to, że w czwartej odsłonie Piratów nie ma ani Willa, ani Elizabeth to skutek tego, że seria chce oderwać się od poprzedniej trylogii i najpewniej stworzyć nową, własną (coś na wzór Star Wars) opartą TYLKO na przygodach Jacka Sparrowa. Co w sumie mnie cieszy, bo Willa i Lizy wybitnie nie lubiłem. Nie dorastają do pięt Jackowi, Barbossie czy Norringtonowi.

skoro tak to możesz być przygotowany na to że skoro zrobili opowieść wyłącznie z Jackiem to może również zrobią opowieść z Elizabeth i Willem, chociaż wątpie bo Jack przynosi za dużo kasy,

Tak, Sparrow właściwie w pojedynkę ciągnie ten film. Jeśli zrobiliby opowieść stricte o losach Willa i Elizabeth, bez Jacka, to z miejsca bym hejtował ten film i nawet nie oglądał - lepiej już włączyć jakąś brazylisjką telenowelę. Sparrow, pomimo 4 części, nadal jest świeży, zabawny i robi wrażenie. Nie wiem, dlaczego Depp jak dotąd nie dostał za tę rolę Oscara... Czyżby była zbyt komediowa?

Piraci z Karaibów, czy to film, czy gra, stoją Jackiem Sparrowem. Brak Sparrowa=brak połowy filmu.

Racja mogliby nawet zrobić film w którym sam Johny ( Jack ) by występował, ale mi by brakowałoby postaci z poprzednich części i na Nieznanych Wodach właśnie mi brakowało, cóż pozostaje czekać na części piąta i szóstą bo jak podaje moje źródło ( internet ) obie te części będą kręcone w jednym czasie, nie wiem jak to zrobią no ale cóż.....Internet nie kłamie

Wiele filmów było kręconych równolegle, na przykład pierwsze Supermany, Władca Pierścieni... Boję się tylko, że te kolejne części będą wymuszone. Już ta ostatnia, mimo że dalej całkiem niezła, nie miała już tej świeżości i obfitowała w niepotrzebne sceny, co wcześnie się nie zdarzało.

Główny wątek który przewodził dotychczas Piratami a dokładniej trylogią został zakończony tak więc teraz będą pokazywane jakieś perypetie z kosmosu np Na nieznanych wodach. Czarnobrody, syreny, źródło wiecznego życia, zombie, same mity lub przypowiadania złączone w jedno

Nie tylko ,,Na Nieznanych Wodach'' było oparte o mity. Motyw Latającego Holendra z poprzednich części to też mitologia:
https://pl.wi(...)olender_(legenda)

Podoba mi się takie mieszanie tego co znamy na codzień z filmami (czyli fikcją). Człowiek naprawdę może pomyśleć, że Jack Sparrow to postać historyczna ;p