Z przyjemnością nabył bym to ale w sumie nie wiem czy się aż tak bardzo opłaca skoro, po zagraniu w ME 1 można się w dużej mierze dowiedzieć co się wydarzy.
Wiesz, książka opowiada wydarzenia sprzed gry, a część postaci się pokrywa, więc... niestety, wiadomo, kto przeżyje. ;] Ale jakbyś trafił nie drogo na allegro, to czemu nie, w szczególności, jeśli grę lubisz.
W zasadzie do BioWare'owskich adaptacji książkowych zraziłem się po baaaardzo średniawym Dragon Age, już nie wspominając o przytoczonych Baldur's Gate'ach, jednak po lekturze tekstu jestem w stanie zaryzykować jeszcze ten jeden raz. Tym bardziej, że uniwersum Efektu Masy (boże, jak to po polsku strasznie brzmi) jest całkiem fajne.
@Raaistlin - Dragon Age'a jeszcze nie czytałem i na razie się w sumie nie zanosi, bo i samą grą jakoś niesamowicie zachwycony nie byłem. :] Ale pewnie przeczytam resztę książek z Mass Effect w tytule.
Dobrze mieć polecenie, w wolnym czasie na pewno sięgnę, a skoro już ktoś (czyt. -KoZa-) się pokusił o Objawienie, to ja chętnie zaczekam i ujrzę także recenzję Podniesienia Póki co czytam piątą z osiemnastu książek Harlana Cobena, a na półce czeka jeszcze Assassin's Creed Renesans
Decoy7pk, przypuszczam, że będę brał się za Podniesienie - w takim wypadku na pewno dam znać, czy warto przeczytać. :] A w ciągu najbliższych dni pewnie pojawi się na łamach MiastaGier mój tekst o jednej z książek z uniwersum Diablo. :]
W pewnym piśmie recenzent nisko ocenił ME:Revelation i polecił ją tylko fanom gry. Tutaj książka jest wyżej oceniona, sam już nie wiem czy warto ją czytać. Nie będzie to czasem stratą czasu. Decoy7pk czyta Cobena, jak "Objawienie" się ma do takiej wielkiej twórczości.
Właśnie doszedłem do momentu, kiedy to stwierdziłem, że samo granie w moją ulubioną grę, to mało... zamówiłem i czekam właśnie na tą książkę. Jeśli warsztatowo mi będzie odpowiadała zamierzam pochłonąć resztę