Od trzech dni gram w wersję beta. Nie powiem, jako, że nie jestem zapalanym fanem FPS'ów, szło mi na początku opornie (gram snajperem), ale teraz idzie mi naprawdę nieźle, co oznacza, że nie trzeba być wieloletnim mistrzem w strzelankach, by cieszyć się grą. Mapy są faktycznie ciekawe i urozmaicone, można się jedynie w jednym przypadku przyczepić do ich rozmiarów - mianowicie, kiedy lata się myśliwcem, trzeba ciągle robić kółka, bo łatwo wylecieć przez przypadek poza mapę, co skutkuje karą.
To wersja beta, więc bugi się zdarzają. Najczęstszym jest respawnowanie się w miejscu śmierci, co owocuje kolejnym zgonem z tej samej ręki. Mój rekord to pięć respawnów pod tą samą lufą wrażego czołgu
No i największy minus. Działania grupowe? Kontaktowanie się z drużyną i taktyczne akcje? Zapomnijcie. Każdy gra sam, ja kilka razy zginąłem, mimo towarzyszy z drużyny tuż obok, którzy mogli by mnie osłaniać ogniem zaporowym.
Niemniej jednak gra się przyjemnie i czekam na wersję oficjalną.