Assassin's Creed: Brotherhood (PC)

ObserwujMam (410)Gram (118)Ukończone (334)Kupię (107)

Assassin's Creed: Brotherhood PC - komentarze



Offline
PrzemekAWDS //grupa Mieszczanie » [ Mieszczanin (exp. 75 / 100) lvl 5 ]0 kudos
Super gra. Dodano tu już właściwie wszystko co było trzeba. Ale za to utracono długość gry, jest ona krótka, poza tym nie posiada już takiej fajnej fabuła jak II czy I, oraz klimat też nie jest jakiś mocny. Mimo to naprawdę warto grać, nie można się nudzić grając w tą część AC.

Offline
novy13 //grupa Growi Bohaterowie » [ Komandor Shepard (exp. 562 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Podoba mi się ta część co prawda nie jestem maniakiem tej gry, zagrałem AC2 i było fajnie. Dlatego chciałem sobie pograć w coś podobnego. Ta część też fajna aczkolwiek z opinii jakie dotyczą gry to późniejsze części już noty miały coraz niższe

Offline
novy13 //grupa Growi Bohaterowie » [ Komandor Shepard (exp. 562 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Pograłem troche więcej i się ciut rozczarowałem, sterowanie jest troche dziwne, by uciec podczas walki np. na dach trzeba na 4-5 sek przerwać wciskanie przycisków bo każde wciśnięcie przycisku odpowiadające np za skok czy coś podobnego traktuje jako element walki i taka lekka z tym uderęka. Może po prostu ja jestem oporny w tą grę

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
Każdy w sumie to nie każdy bo od AC2 już takie sterowanie było do tego masę niedoróbek itp: aczkolwiek rzekomo od AC1 był starszy system wspinaczki i ruchów a w AC2 poprawili go na bardziej realistyczny, co według mnie wyszło na gorsze bo od AC2 nie zmienił się aż do ACIV zapewne w ACV też się to nie zmieni.

Nie mniej jednak Brotherhood to najmilej wspominany a zarazem ostatni AC którego miło wspominam. AC Revelations był poniżej oczekiwań ale zagrałem, a w AC3 żałuję że w ogóle grałem. Finalnie po AC3 pożegnałem się z tą marką w ACIV już w ogóle nie zagrałem, mimo iż miałem okazję grę nabyć od znajomego.

PS: Jak dla mnie najlepszy jest pierwszy Asassyn bardzo schematyczny !! ale za to z klimatem którego nie ma żaden późniejszy AC.
Do dziś nie rozumiem ubisoftu czemu nie trzymali się faktów(które mogli elastycznie pozmieniać), a poszli dalej w głąb kolejnych epok. Bo lata templariuszy czyli prawie aż 200 lat daję takie możliwości na niezłą klimatyczną trylogię, która miała szanse się trzymać kupy. To ubisoft to olał....

Online
Barbarella. //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 3744 / 4800) lvl 11 ]1 kudos
Co by tam ludzie nie psioczyli na serię to ja z każdą częścią bawię się coraz lepiej.No ale spotkać Leonarda Da Vinci ,Machiavellego ,mieć okazję przelecieć Lukrecję Borgię [Ezio dlaczego żeś tego nie uczynił ? Aż się boję zemsty Lukrecji i ją rozumiem} . No i kupiłam se wczoraj Colosseum. Kolekcja obrazów kupionych u marchandów też rośnie tylko że jak na razie wszystkie autorstwa Rafaela.

Online
Barbarella. //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 3744 / 4800) lvl 11 ]0 kudos
Gra ukończona , chociaż nie na 100 % .Po ukończeniu wątku fabularnego jeszcze parę zleceń zaliczyłam ,próbowałam pomóc Kopernikowi ale właśnie podczas misji kopernikowskich się zirytowałam i dałam sobie spokój. A to za sprawą sterowania Ezziem podczas biegania po dachach Nie rozumiem dlaczego Ezzio po podbiegnięciu do krawędzi dachu zamiast skoczyć na sąsiedni dach zwisa mi z tej krawędzi skoro za zwis jest odpowiedzialny inny klawisz. Chyba że skoczymy trochę przed krawędzią no ale w pośpiechu gdy uciekamy albo kogoś gonimy trudno mi odmierzać centymetry. Podobnie gdy Ezzio podbiega do ściany i chce na ną z biegu wskoczyć to nie da się , odskakuje i leci do tyłu czasem spada z dużej wysokości .Trzeba przystanąć odczekać chwilkę i dopiero wskoczyć. Podczas gdy my się borykamy ze zwisającym albo odskakującym Ezziem pojawia się napis " zmniejsz odległość od celu" Ghhrrrr. W poprzednich częściach było podobnie więc pewno tak ma być ,zrobili tak celowo .Generalnie gra jest łatwa , nie wypruwa z gracza flaków i dawałam sobie z tym felerem radę. Ale podczas misji dla Kopernika pojawił się bug że zabity cel był jakby nie zaliczony. Na nieboszczyku dalej figurował znacznik celu i pojawiał się napis "zlikwiduj cel " . Spróbowałam od nowa i to samo .Wtedy się poddałam.
No ale mimo tej krytyki z mojej strony { Zresztą może to nie wina gry tylko ofiara jestem i noob } uważam że gra jest świetna. Twórcy scenariusza bardzo fajnie rozwinęli wątek z AC II i wpletli go w realia historyczne .Jeżeli ktoś choć trochę interesuje się historią to gorąco polecam tę grę . W porównaniu z AC II ilość postaci historycznych powiększyła się o potomstwo papieża Aleksandra VI. Pojawiają się też pewne zdarzenia i fakty historyczne trochę przez twórców gry podkolorowane { machiny bojowe Leonarda Da Vinci }
trochę przekręcone tak żeby Ezzio miał w tym udział. Gra co rusz mnie prowokowała żeby przeczytać na wikipedii jak to było naprawdę albo czy Borgiowie słusznie zostali tu obsadzeni w rolach "tych złych" .Fabuła wciągnęła mnie na tyle że naprawdę miałam wielką ochotę skopać tyłek Cesare Borgii. Gorzej z fabułą nadrzędną , Desmondem . Grałam w poprzednie dwie części i przyznam że średnio ogarniam o co tu chodzi.
Wielką atrakcją zarówno Brotherhood jak też i AC II są zabytki. Tutaj zabytki starożytnego Rzymu a ściślej ich ruiny .Pojawiają się krótkie opisy tych miejsc a jest tych miejsc naprawdę dużo oczywiście z Colosseum na czele. Walory turystyczne więc duże.
Jak na razie seria mnie wciągnęła i rozglądam się za Revelations .Konstantynopol czas pozwiedzać. Uśmiech

Liczba czytelników: 475816, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53789 wątków oraz napisali 675852 postów.